14 czerwca, 2025

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Alonso mówi, że australijska kara Sainza jest „zbyt surowa”

Alonso mówi, że australijska kara Sainza jest „zbyt surowa”

Fernando Alonso, kierowca Formuły 1 Astona Martina, uważa, że ​​kara za spóźnienie przyznana jeźdźcowi Ferrari, Carlosowi Sainzowi, za obrót podczas Grand Prix Australii 2023 była „zbyt surowa”.

Po drugiej tercji z czerwoną flagą, rozpoczętej pęknięciem prawej tylnej opony Haasa z Kevina Magnussena, Sainz przeciął Alonso podczas restartu wyścigu na wyjeździe z zakrętu 1 po prawej stronie.

Dwukrotny mistrz Alonso zajął trzecie miejsce, aby zapewnić sobie trzecie miejsce na starcie mocno jąkanego wyścigu w Melbourne ze swoim rodakiem obok drugiego rzędu startowego.

Alonso przesunął się na zewnątrz toru po początkowym starciu z Lewisem Hamiltonem, ale kiedy cofał, lewe przednie koło Sainza oznaczyło jego AMR23, aby posłać go w ścianę.

Kontrowersyjne postępowanie przy wynikłej trzeciej czerwonej fladze – z wezwanym samochodem bezpieczeństwa do poprowadzenia pola przez linię w kolejności poprzedniego restartu bez rozbitych samochodów – pozwoliło Alonso odzyskać trzecie miejsce.

Jednak Sainz otrzymał pięciosekundową karę czasową i spadł na bezsensowne 12. miejsce w wyniku spiętrzenia samochodów, które w krótkim odstępie czasu przekroczyły linię.

Alonso uznał, że kara była nieproporcjonalna do przestępstwa, mówiąc: „Prawdopodobnie kara będzie bardzo surowa.

Na pierwszym okrążeniu [of a restart]Zawsze jest bardzo trudno ocenić poziom uchwytu, a chyba nie idziemy celowo do innego samochodu, wiesz?

„Wiemy, że ryzykujemy również nasz samochód i naszą ostateczną lokalizację, więc czasami trafiasz do miejsc, w których nie chciałbyś się tam znaleźć w danym momencie.

Carlosa Sainza, Ferrari

Zdjęcie: Ferrari

„To tylko część wyścigu. Nie oglądałem odpowiednio powtórki, ale dla mnie to naprawdę trudne”.

Sainz opisał swoją naganę jako „najbardziej niesprawiedliwą karę, jaką kiedykolwiek widziałem”, a szef zespołu Ferrari, Fred Vasseur, był sfrustrowany, że jego kierowcy nie pozwolono przedstawić swojej wersji wydarzeń, zanim został ukarany.

READ  Giganci sprzedają Rossa Striplinga firmie Athletics za pracownika użyteczności publicznej Jonaha Coxa – NBC Sports Bay Area i Kalifornia
Przeczytaj także:

Alonso przedstawił swoją wersję kolizji, mówiąc: „Oczywiście nie wiedziałem, kto mnie w tym momencie dotknął. Po prostu czułem się, jakbym był na jednym okrążeniu od pierwszego startu, ktoś mnie dotknął w trzecim zakręcie.

Potem, podczas ostatniego restartu, Carlos najwyraźniej dotknął mnie w zakręcie 1. To znaczy, może tylko babcię [previous round in Saudi Arabia] Początek był normalny.

Również w Bahrajnie z kolei 4, Lance [Stroll, Aston team-mate] Dotknąłeś mnie, więc jestem tam taki atrakcyjny!

„Ale nasz samochód jest wystarczająco mocny. Więc nie ma znaczenia, czy będą nas dotykać”.