Park biurowy w Warszawie tętni życiem Siedziba Coca-Coli HBCZaprojektowane przez Studio Trochę kreatywne. Wypełniona natychmiast rozpoznawalną ikonografią i charakterystycznymi kolorami z całego świata, eklektyczna mieszanka wnętrz oddaje cześć kultowym markom napojów tej firmy.
Siedziba główna ma powierzchnię ponad 59 000 stóp kwadratowych i na trzech piętrach zatrudnia 500 pracowników. Materiały takie jak drewno dębowe i filc łączą się z szorstką cegłą i betonem, łagodząc wygląd przemysłowego budynku. Niemniej jednak dla projektantów własna, musująca paleta kolorów producenta jest kluczem do poprawy ogólnego wyglądu przestrzeni korporacyjnej.
Czerwono-biała etykieta Coca-Coli była logicznym punktem wyjścia ze względu na znajome elementy. Zespół jednak nie chciał nadać przestrzeni szkarłatnego odcienia, który mógłby wydawać się ostry lub agresywny, zwłaszcza w ruchliwym miejscu pracy. „Chcieliśmy bawić się tymi detalami, nie przytłaczając jednocześnie personelu” – mówi Jakub Bubel, architekt w BIT CREATIVE „Fala logo pozwoliła nam nawiązać do marki i nadać trunkowi subtelny wygląd, który wszyscy znają”.
Architekci czerpali inspirację z cienia i pojemnika. Przykładowo w ladę recepcyjną wbudowano napełnione butelki, a szafki posiadają uchwyty w kształcie butelek. Inne elementy ze szkła lub plastiku często są odrzucane, dlatego postanowiono połączyć je w kreatywny sposób – z korzyścią dla ludzi i planety. Klasyczne wersje szklane zostały przerobione na oprawy oświetleniowe w całym biurze. Codzienne aluminiowe kapsle do butelek przekształcają się w elementy ścienne i oznakowania, dodając fantazyjnego akcentu.
Osiągnięcie właściwej równowagi w tak rozległym biurze na planie otwartym było wyzwaniem. Celem było stworzenie przyjaznego środowiska przy jednoczesnej minimalizacji hałasu i zachowaniu prywatności. Stanowiska robocze skonfigurowane są dla maksymalnie 12 osób, wyposażone w proste przegrody. Budki to najpopularniejsza dekoracja wśród pracowników, dostępna w różnych rozmiarach. Duże konstrukcje pokryte drewnianymi deskami nazywane są chatami. Przestrzenie te pozwalają ludziom cieszyć się spokojem podczas pracowitego dnia.
Nie brakuje stref casual, które mają sprzyjać relaksowi i dobrej zabawie. Huśtawki wykonane z liny i drewnianych desek ustawione są obok omszałych ścian, wnosząc do wnętrz tak potrzebną zieleń. W kuchniach na każdym piętrze (zaopatrzonych w mnóstwo firmowych napojów) znajdują się także jadalnie, które pełnią także funkcję przestrzeni zachęcającej do dzielenia się posiłkami lub spotkań towarzyskich ze współpracownikami.
Sale konferencyjne są prawdziwą atrakcją, a każda z nich została udekorowana nawiązując do konkretnej marki. Pokój Sprite urządzony jest w cytrusowych, ognistych odcieniach cytryny i limonki. Monster Room, nazwany na cześć napoju energetycznego, to roślina strączkowa z neonowymi zielonymi paskami wyścigowymi. Na ścianach wiszą fotografie deskorolkarzy i zawodników BMX, a pod stołami z eksponatami stoją dwie lśniące maszyny. A w pokoju AdeZ znajduje się stół przymocowany do sufitu. Powiązane obrazy i kształty przywołują ulubione napoje w wyjątkowej scenerii. „Za każdym razem, gdy jesteś w biurze, jesteś w wesołym nastroju, jak Coca-Cola” – zauważa Bubel.
Dowiedz się więcej o tym i innych projektach z BIT CREATIVE bitcreative.info.
Zdjęcie: BIT CREATIVE.
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com