17 grudnia, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Czy zwycięstwo Hamiltona pomści duchy Abu Zabi 2021?

Czy zwycięstwo Hamiltona pomści duchy Abu Zabi 2021?

Łzy były równie niespodziewane jak zwycięstwo. To było bezprecedensowe, przyszło skądś z głębi wnętrza. Mieszanka radości i ulgi – w pewnym sensie przypominało to katharsis.

Emocje wezbrały w kasku, który skrywał, odkąd odmówiono mu rekordowego ósmego tytułu mistrza świata w tak kontrowersyjnych okolicznościach podczas Grand Prix Abu Zabi w 2021 roku.

Widok Lewisa Hamiltona kończącego suszę zwycięstw, która rozpoczęła się w grudniu 2021 r., kiedy stracił tytuł na rzecz Maxa Verstappena, stanie się jednym z kultowych momentów Formuły 1 i przez resztę czasu będzie pokazywany w montażu wideo.

Od swojego ostatniego zwycięstwa, które miało miejsce podczas Grand Prix Arabii Saudyjskiej 5 grudnia 2021 r., Hamilton pogrążył się w otchłani samopoznania i wielokrotnie zastanawiał się nad swoją przyszłością w Formule 1.

Kto może go winić za utratę wiary w serię i tych, którzy stoją na czele wyścigów? W tygodniach następujących po porażce na torze Yas Marina Hamilton włożył wiele wysiłku w poszukiwanie prawdy.

Zniknął z ekranów naszych telefonów komórkowych i telewizorów i utrzymywał niski profil, zanim 5 lutego 2022 r. opublikował w swoich mediach społecznościowych dość tajemniczy post. Było na nim zdjęcie, na którym stoi przed szeroką doliną, z napisem „Ty już nie ma. Teraz wróciłeś!”
A teraz już wrócił na podium. Ale czy w takich okolicznościach otrząsnął się po utracie tytułu?

Max Verstappen, zespół Red Bull Racing RB16B, Lewis Hamilton, zespół Mercedes W12

Fotografia: Zach Mauger / Zdjęcia sportów motorowych

Psychologiczną agonię związaną z faktem, że Verstappen dziedziczy tytuł, pogłębiły problemy, jakie Mercedes ma ze swoimi maszynami. Hamilton był związany. Co zrozumiałe, był sfrustrowany i szukał nowego wyzwania na rok 2025 i dołączy do Ferrari.

Po tym pojawiły się znaki zapytania, czy nadal jest w stanie konkurować na szczycie. Teraz, gdy miał trzydzieści dziewięć lat, łatwo było twierdzić, że zwolnił i stracił przewagę.

READ  Finały NBA 2023 — zgranie Jokica i Murraya było w pełni widoczne w trzecim meczu

Ale Hamilton nigdy nie stracił nadziei. Być może zdecydował się na zmianę zespołu, ale był zdeterminowany, aby zakończyć karierę w Mercedesie wielkim zwycięstwem. To był koniec. Ale czy to wystarczyło, aby złagodzić ból, jaki odczuwał podczas Abu Zabi 2021?

Zapytany przez Autosport, czy te łzy były częścią procesu gojenia, Hamilton powiedział: „Myślę, że czas pokaże, że nie poddam się i w jaki sposób Przygotowuję się i jak zarządzam swoim czasem.”

„Podjąłem decyzję dotyczącą przyszłego roku zaangażowania i miłości, jaką nadal darzę ten zespół, a także miłości, jaką nadal darzę moją pracę. Naprawdę, naprawdę kocham tę pracę. Nie będzie niczego takiego jest blisko tego. Jestem za to bardzo wdzięczny” – powiedział. Znajdowanie się wśród 20 kierowców w tym wspaniałym sporcie, który przeżywa bardzo ważny okres.

„Szczerze mówiąc, kiedy wróciłem w 2022 roku, myślałem, że już z tym skończyłem. I wiem, że to nie koniec i zdecydowanie zajęło mi dużo czasu, zanim doszedłem do siebie po tego rodzaju uczuciach. To normalne u każdego, kto tego doświadcza doświadczenia. Nadal próbuję pracować nad sobą i znajdować wewnętrzny spokój. „Dzień po dniu”.

Lewis Hamilton, zdobywca pole position zespołu Mercedes-AMG F1, świętuje w Parc Ferme ze swoim ojcem Anthonym Hamiltonem

Lewis Hamilton, zdobywca pole position zespołu Mercedes-AMG F1, świętuje w Parc Ferme ze swoim ojcem Anthonym Hamiltonem

Fotografia: Andy Hone / Zdjęcia sportów motorowych

Na kolanach samochód wrócił do boksów, jego głos trząsł się i trząsł od emocji w radiu zespołu. Próbował powstrzymać łzy w hełmie. Następnie Hamilton zatrzymał się, wysiadł z samochodu i stanął wyprostowany, trzymając nad głową flagę Wielkiej Brytanii.

Gratulacje złożył mu kolega z drużyny George Russell, a następnie Lando Norris, który zajął trzecie miejsce, przed swoim ojcem Anthonym. Oboje objęli się i wymienili uściski – tak jak zrobili to w Abu Zabi.

READ  Dodatkowe punkty: Żadnych wymówek, Bucks muszą wrócić na tron ​​NBA

Dobrze się również złożyło, że Apple kręcił w tym tygodniu zdjęcia na Silverstone i przed wyścigiem wypuścił pierwszy zwiastun swojego filmu, F1, który będzie wyświetlany w kinach latem przyszłego roku. Hamilton jest jednym z producentów filmu, a historyczne zwycięstwo w jego rodzinnym wyścigu zostało zaczerpnięte wprost z hollywoodzkiego scenariusza.

Przeczytaj także:

Zwycięstwo nadeszło w czasie, gdy Wielka Brytania jest świadkiem transformacji politycznej wraz ze zmianą na Downing Street, a reprezentacja Anglii awansowała do półfinału Mistrzostw Europy. Hamilton wraz ze swoim kolegą z drużyny Mercedesa, Georgem Russellem, oglądał na dużym ekranie decydujące rzuty karne. Dzień później to on cieszył się uznaniem i podziwem.

Pożegnanie z karierą w Mercedesie było słodkim i wspaniałym zwycięstwem, ale prawda jest taka, że ​​rany nie zagoją się naprawdę, dopóki nie zdobędzie ósmego tytułu mistrza świata, którego tak bardzo pragnie zdobyć. To tytuł, którego skutki są nadal odczuwalne po jego utracie.