Apple wydawało się być zadowolone z siedzenia na uboczu, podczas gdy w zeszłym roku szał na sztuczną inteligencję ogarnął świat technologii, ale to się zmieniło. Apple działa całkowicie w oparciu o sztuczną inteligencję i wydaje się, że stało się to w mgnieniu oka.
W ciągu zaledwie miesiąca Apple przestało wspominać tylko przelotnie o sztucznej inteligencji i wrzuciło wyższy bieg, a dyrektor generalny Tim Cook dwukrotnie opowiedział o działaniach firmy w tym obszarze w ciągu trzech tygodni.
„Nasz styl, jeśli można tak powiedzieć, zawsze polegał na wykonywaniu pracy, a następnie mówieniu o niej, a nie występowaniu przed sobą” – powiedział Cook na początku lutego. „Więc tego też będziemy się trzymać. Ale mamy pewne rzeczy, którymi jesteśmy niesamowicie podekscytowani i o których porozmawiamy jeszcze w tym roku”.
To podekscytowanie nie trwało długo, ponieważ Cook ponownie przemawiał przed końcem lutego i powiedział, że Apple „wprowadzi nowe rozwiązania w dziedzinie generatywnej sztucznej inteligencji” jeszcze w 2024 r., co będzie niezwykle korzystne dla użytkowników.
„Nie mogę się doczekać, aby jeszcze w tym roku podzielić się sposobami, w jaki możemy wkroczyć na nowe szlaki w zakresie generatywnej sztucznej inteligencji – kolejnej technologii, która naszym zdaniem może na nowo zdefiniować przyszłość” – powiedział Cook na zgromadzeniu akcjonariuszy.
„Wierzymy, że otworzy to przed naszymi użytkownikami możliwości transformacji w zakresie produktywności, rozwiązywania problemów i nie tylko”.
W swojej pierwszej zapowiedzi nowego produktu od czasu tej obietnicy, a mianowicie nowego MacBooka Air wyposażonego w M3, Apple poświęcił znaczną część swojej premiery specjalnie na sztuczną inteligencję.
„Dzięki przejściu na krzem Apple każdy Mac staje się doskonałą platformą dla sztucznej inteligencji” – mówi Apple. „Wykorzystując niesamowitą wydajność sztucznej inteligencji, macOS zapewnia inteligentne funkcje, które zwiększają produktywność i kreatywność, dzięki czemu użytkownicy mogą korzystać z zaawansowanych funkcji aparatu i konwersji mowy w czasie rzeczywistym do tekstu, tłumaczenia, przewidywania tekstu, zrozumienia wizualnego, funkcji ułatwień dostępu i wielu innych.”
Firma wskazuje, że MacBook Air może korzystać z wielu programów wykorzystujących sztuczną inteligencję, w tym Pixelmator Pro, Goodnotes 6, CapCut, Copilot for Microsoft 365, Canva i Adobe Firefly. Na koniec Apple z przekonaniem stwierdza, że chip M3 sprawia, że MacBook Air jest „najlepszym na świecie laptopem konsumenckim obsługującym sztuczną inteligencję”.
To stwierdzenie pełne szumu i biorąc pod uwagę niejednoznaczność sztucznej inteligencji oraz to, jak często opiera się ona na przetwarzaniu w chmurze, a nie na wydajności urządzenia, trudno podważyć twierdzenia Apple. Jednak niezależnie od marketingowej prawdy Apple dał do zrozumienia, że nie zadowala się już siedzeniem na uboczu dyskusji na temat sztucznej inteligencji.
Premiera nowego MacBooka Air to pierwszy raz, kiedy Apple poświęca większą część swojego przekazu na rozmowę o sztucznej inteligencji w swoich produktach i wspieraniu konkretnego oprogramowania, które z niej korzysta. W ogóle nie wspomniał o sztucznej inteligencji Podczas premiery M2 Wspomniał o tym tylko krótko w kontekście silników neuronowych i uczenia maszynowego jesienią ubiegłego roku Kiedy uruchomiłem M3. Język używany w edycji MacBooka Air stanowi zauważalną zmianę.
Apple jest prawdopodobnie najbardziej wpływowym graczem w branży technologicznej i choć nadal polaryzuje konsumentów, jego niekontrolowany sukces w przestrzeni konsumenckiej mówi sam za siebie. Jednak Apple zdecydował się rzucić kapelusz w krąg AI poza swoją pozycję marketingową, tak jak to zrobił w przypadku MacBooka Air, i będzie to miało wpływ na przestrzeń niezależnie od tego, czy ktoś jest klientem Apple, czy nie. Niezależnie od tego, czy chodzi o interfejs i wszechobecność smartfona z ekranem dotykowym, smartwatcha, czy też usunięcie gniazda słuchawkowego, to, co robi Apple, rezonuje.
Przy tak dużej ilości dymu w powietrzu na temat tego, co Apple zamierza zrobić ze sztuczną inteligencją, nie minie dużo czasu, zanim ogień stanie się widoczny.
Kredyty obrazkowe: jabłko
. „Telewizyjny pionier. Fan alkoholu. Namiętny komunikator. Oddany badacz kawy. Boczek ninja”.
More Stories
Z pewnością wygląda na to, że PS5 Pro zostanie zaprezentowane w ciągu najbliższych kilku tygodni
Wycieki ujawniają nazwę i projekt rzekomego urządzenia PS5 Pro
Apple wprowadza usuwanie obiektów AI na zdjęciach wraz z najnowszą aktualizacją iOS