Podczas gdy kilka minut potrzebnych rakietie wspomagającej statku kosmicznego na wydostanie się z ziemskiej grawitacji może być najbardziej niebezpiecznym odcinkiem misji, jest jeszcze niewiarygodna liczba rzeczy, które trzeba jeszcze zrobić, zanim ktokolwiek na Ziemi będzie mógł naprawdę się zrelaksować. Przestrzeń kosmiczna jest tak bezlitosna, jak tylko możesz sobie wyobrazić, a kiedy twój starannie wykonany statek jest już w drodze do czerni, niewiele możesz zrobić, aby mu pomóc, jeśli sprawy nie potoczą się zgodnie z planem.
Dokładnie w tym miejscu Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) obecnie odnajduje siebie Ze statkiem kosmicznym Jupiter Icy Moons Explorer (Juice). Start 14 kwietnia z Centrum Kosmicznego w Gujanie przebiegł bez żadnych problemów, ale kiedy 16-metrowa antena radaru sondy otrzymała polecenie rozwiązania, coś się zacięło. Sądząc po zdjęciach zrobionych z kamer pokładowych, antena została rozciągnięta tylko do około 1/3 jej całkowitej długości.
Obecna teoria głosi, że jeden z kołków startowych utknął gdzieś, uniemożliwiając dalsze poruszanie się anteny. Jeśli tak, może to oznaczać, że potrząśnięcie szpilką o kilka milimetrów przywróci ich do gry. Niestety, w łaziku nie ma gremlinów z małymi młotkami, więc inżynierowie na Ziemi będą musieli wykazać się nieco większą kreatywnością.
Mamy nadzieję, że spalanie silnika może zostać wykorzystane do rozkołysania statku, prawdopodobnie wyrzucenia zawleczki. Zastanawiają się również nad obróceniem samochodu, aby ustawić mocowanie anteny w świetle słonecznym i poza nim — pomysł polega na tym, że pewne rozszerzanie się i kurczenie metalowych elementów również mogłoby uwolnić rzeczy.
Nawet w najgorszym przypadku antena radarowa do eksploracji lodowych księżyców (RIME) jest tylko jednym z dziesięciu instrumentów, których Juice użyje do badania Ganimedesa, Kallisto i Europy. Tak więc, chociaż byłoby rozczarowujące, gdyby nie udało im się uzyskać tego online, misja nadal dostarczyłaby wielu informacji o tych cudownych światach.
Z drugiej strony Juice ma dotrzeć do Jowisza co najmniej do lipca 2031 roku, więc wciąż jest mnóstwo czasu, aby spróbować coś wymyślić. W końcu nie byłaby to pierwsza sonda dalekiego kosmosu uratowana przez sprytny hack.
„Kawioholik. Fanatyk alkoholu na całe życie. Typowy ekspert podróży. Skłonny do napadów apatii. Internetowy pionier”.
More Stories
Boeing może nie być w stanie obsługiwać pojazdu Starliner przed zniszczeniem stacji kosmicznej
Jak czarne dziury stały się tak duże i szybkie? Odpowiedź kryje się w ciemności
Studentka Uniwersytetu Północnej Karoliny zostanie najmłodszą kobietą, która przekroczy granice kosmosu na pokładzie Blue Origin