BUENOS AIRES (Reuters) – Według oficjalnej agencji statystycznej roczna stopa inflacji w Argentynie wzrosła w marcu do 104,3 proc. Powiedział w piątekjeden z najwyższych na świecie, obciążając portfele ludzi i podsycając kryzys kosztów utrzymania, który doprowadził do wzrostu ubóstwa.
Odczyt inflacji za miesiąc wyniósł 7,7%, znacznie powyżej oczekiwań analityków na poziomie 7,1%, co oznacza najszybszy miesięczny wzrost od lat i wywiera presję na rząd, który walczy z wściekłymi wyborcami przed październikowymi wyborami.
„Staram się myśleć, że pewnego dnia będzie nam lepiej. Ale inflacja, jaką mamy dzisiaj w Argentynie, jest okropna. To tak, jakby nic się wcześniej nie wydarzyło” – powiedziała Claudia Hernandez, pracownica wydawnictwa.
„W moim przypadku nie mam możliwości oszczędzania”.
Wzrost cen doprowadził do spadku płac i siły wydatków, podniósł poziom ubóstwa do prawie 40 procent i osłabił popularność rządzącej koalicji peronistów w miarę zbliżania się wyborów parlamentarnych.
Kraj, który jest głównym światowym eksporterem zbóż, zmaga się również z jedną z najgorszych susz w historii, która zniszczyła uprawy soi, kukurydzy i pszenicy, dziesiątkując gospodarkę z miliardowymi stratami w eksporcie i podnosząc ceny krajowe.
Teraz każda wizyta w supermarkecie przypomina krajowi kryzys inflacyjny, najgorszy od 1991 roku, który oznaczał koniec okresu hiperinflacji. Emerytowany Juan Tartara powiedział, że ceny rosły z każdą cotygodniową wizytą w sklepie.
„Czasami jedzenie wzrasta o 10% lub 15%” – powiedział. „W ciągu jednego roku cena wołowiny wzrosła z około 1000 pesos (4,66 USD), czyli 1200 pesos, do 2800 pesos”.
Inflacja prawdopodobnie będzie jedną z kluczowych kwestii dla wyborców w październikowych wyborach, ponieważ libertariański ekonomista Javier Milli nabiera rozpędu w sondażach dzięki obietnicom naruszenia status quo.
Poparcie dla prezydenta Alberto Fernandeza spadło wraz ze wzrostem inflacji i obecnie oscyluje powyżej 20%. Nie potwierdził jeszcze, czy będzie ubiegał się o reelekcję na drugą kadencję.
Paola Lavezzari, również zajmująca się wydawaniem, powiedziała, że inflacja zmusiła ją do zaostrzenia polityki i kupowania tańszych produktów.
„Pierwszą rzeczą, którą tracisz, jest jakość produktu. Ponieważ to, co kiedyś konsumowałeś, jest lepszej jakości, dziś staje się nieosiągalne” – powiedziała.
„Zawsze było może o 10 pesos więcej, ale teraz jest o 100 pesos więcej. … Kiedy robisz comiesięczne zakupy, to dużo. Różnica jest ogromna”.
(1 USD = 214,6700 peso argentyńskich)
(Reportaż Horacio Soria i Juan Bustamante) Pisanie: Ana Cathryn Brigida; Montaż przez Sandrę Mahler
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Kawioholik. Fanatyk alkoholu na całe życie. Typowy ekspert podróży. Skłonny do napadów apatii. Internetowy pionier”.
More Stories
Warren Buffett twierdzi, że sprzedał wszystkie swoje akcje na całym świecie z ogromną stratą
Warren Buffett po raz pierwszy występuje na scenie bez Charliego Mungera
Nowa firma audytorska zatrudniona przez Trump Media złapana przez SEC za „masowe oszustwo”