Arabscy Brazylijczycy ufają Luli, że będzie leczyć podziały i budować bliższe więzi z krajami Bliskiego Wschodu
SAO PAULO: 30 października Brazylijczycy wybrali byłego prezydenta Luiza Inacio Lulę da Silvę przeciwko urzędującemu Jairowi Bolsonaro po wysoce spolaryzowanej kampanii.
Rozłam w kraju Ameryki Południowej znalazł odzwierciedlenie w wyniku: Lula zdobyła 50,9 proc., Bolsonaro 49,1 proc.
Duża społeczność brazylijsko-arabska, szacowana na ponad 10 milionów ludzi, również została podzielona.
Można to zobaczyć na przykład w Foz do Iguaçu, mieście na granicy Paragwaju i Argentyny, domem dla tysięcy arabskich Brazylijczyków.
W sierpniu część społeczności zorganizowała przyjęcie z Lulą, ale gdy tylko zaproszenie zostało opublikowane w mediach społecznościowych, arabscy zwolennicy Bolsonaro zaczęli protestować. Kolacja została odwołana.
Tego rodzaju kontrowersje stały się coraz bardziej powszechne w klimacie politycznym Brazylii w ciągu ostatnich kilku miesięcy, a analitycy twierdzą, że nie inaczej jest w społeczności arabskiej.
Pierwszą kwestią do rozważenia jest to, że społeczność nie jest zorganizowaną grupą wpływu, powiedział Tufi Kairouz, doktorant z historii na Uniwersytecie York w Kanadzie.
„Libańscy i syryjscy imigranci zaczęli przybywać do Brazylii pod koniec XIX wieku. Europejczycy w Brazylii są na ogół śródziemnomorscy, więc Arabowie zawsze byli tutaj uważani za białych. Dobrze się przystosowali” – powiedział Kairouz dla Arab News, dodając, że Arabscy Brazylijczycy są biali, chrześcijanie a członkowie elity ekonomicznej głosują podobnie jak brazylijskie brazylijskie elity.
Dlatego wielu członków społeczności głosowało na Bolsonaro, powiedział Murcht Umar Taha, szef Instytutu Kultury Arabskiej.
„Wielu arabskich Brazylijczyków to biznesmeni, a biznesmeni są zwykle wśród frakcji, które wspierały Bolsonaro” – powiedział Taha Arab News.
Jednocześnie wśród brazylijskich Arabów jest wielu intelektualistów, naukowców i artystów – grup, które mają tendencję do głosowania na Lulę.
Mamed Jarouch, syn libańskich imigrantów i profesor literatury arabskiej na Uniwersytecie w Sao Paulo, powiedział, że znaczna część społeczności arabskiej jest w pełni zintegrowana ze społeczeństwem brazylijskim, więc dziedzictwo arabskie nie odgrywa roli, jeśli chodzi o głosowanie.
„Potomkowie pierwszej fali imigrantów na ogół nie czują się bardzo związani ze swoimi korzeniami” – powiedział Jarouche Arab News.
Powiedział jednak, że Arabowie brazylijscy w pierwszym lub drugim pokoleniu śledzą politykę Bliskiego Wschodu i czują się bliżej świata arabskiego.
„Większość muzułmanów, którym zależy na kwestii palestyńskiej, sprzeciwia się Bolsonaro” – powiedział.
Od kampanii prezydenckiej w 2018 roku Bolsonaro obiecał przenieść ambasadę Brazylii w Izraelu z Tel Awiwu do Jerozolimy.
Był mocno wspierany przez społeczność brazylijsko-izraelską, z którą dyskutowano nad pomysłem posunięcia dyplomatycznego.
Czynnik Iranu
Raport Arab News Research and Analysis Division z 11 marca 2021 r. przeanalizował rolę Brazylii jako ważnego strategicznego partnera handlowego Iranu w Ameryce Łacińskiej.
Autor raportu, Hamdan Al-Shehri, zauważył, że stosunki między Iranem a Brazylią przeszły w ostatnich dziesięcioleciach kilka wyraźnych faz, czasami odzwierciedlając ogólne zmiany w polityce zagranicznej tej ostatniej, a innym razem przypominając źle zdefiniowane relacje oparte przede wszystkim na wzajemnych stosunkach. interesy handlowe.
Powiedział: „Na dynamikę stosunków wpłynęły osobowości kolejnych przywódców obu państw, ich poglądy ideologiczne i poglądy na Zachód”.
Jako prezydent Luiz Inacio Lula da Silva „przywiązywał dużą wagę do stosunków z Iranem, ponieważ chciał przenieść punkt ciężkości swojej polityki zagranicznej z Ameryki Północnej i Europy na Amerykę Łacińską, Afrykę i rozwijający się Bliski Wschód”.
Natomiast Al-Shehri dodał: „Ciepło zniknęło z relacji po tym, jak Dilma Rousseff została prezydentem Brazylii w latach 2011-2016.
Przeczytaj pełny raport na temat arabskich badań i studiów nad wiadomościami, klikając tutaj Tutaj
„Wybory Jaira Bolsonaro w 2018 roku niewiele wpłynęły na poprawę stosunków. Prawicowy prezydent ściśle sprzymierzył się z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem, Janem. 3, 2020 stał się jednym z niewielu światowych przywódców, którzy otwarcie poparli usunięcie Qassema Solejmaniego, dowódcy przygranicznych sił Quds Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej w Iranie. „
Wbrew swoim osiągnięciom dyplomatycznym Iran, obecnie wstrząsany antyrządowymi protestami, odniósł ograniczony sukces w zdobywaniu opinii publicznej w Ameryce Łacińskiej.
Według danych sondażowych Pew Research Center z 2015 r., obejmujących 45 435 respondentów w 40 krajach, około 79% Brazylijczyków stwierdziło, że negatywnie ocenia Iran, a 11% postrzega ten kraj przychylnie.
Al-Shehri powiedział: „Stosunki z krajami Ameryki Łacińskiej mają na celu przede wszystkim przeciwdziałanie wpływowi sankcji międzynarodowych na reżim irański i dywersyfikację jego środków przetrwania.
„Dzięki tym powiązaniom Iran ma nadzieję stworzyć obraz światowego mocarstwa, przezwyciężyć izolację dyplomatyczną, zdobyć poparcie dla swojego programu nuklearnego i odpowiedzieć na naciski USA z najbliższego otoczenia”.
Wskazał, że nadwyżka handlowa Brazylia-Iran osiągnęła 2,2 mld dolarów w 2018 roku.
„Bez względu na to, kto jest u władzy, interesy gospodarcze i biznesowe będą stałym motorem stosunków dwustronnych między dwoma krajami, zwłaszcza w dziedzinie ropy naftowej, gazu, wydobycia surowców mineralnych i rolnictwa” – dodał.
Ale „musiał porzucić ten pomysł po tym, jak stanął w obliczu dużej presji ze strony krajów arabskich, najważniejszych partnerów handlowych Brazylii”, powiedział Taha.
Brazylia jest największym na świecie eksporterem mięsa halal i drobiu. Sektor agrobiznesu, który w dużej mierze poparł Bolsonaro, naciskał na niego, by nie przenosił ambasady do Jerozolimy, „ale gdyby miał jeszcze cztery lata, mógłby to zrobić” – dodał Taha.
Proizraelska retoryka Bolsonaro, która nie podobała się wielu brazylijskim Arabom, została wzmocniona przez jego ewangelicznych sojuszników.
Jego żona Michelle jest członkiem kościoła baptystów i zwykle nosi kolory izraelskiej flagi. 30 października został sfotografowany podczas głosowania z koszulką z izraelską flagą.
„Jako szejk myślałem, że brakuje jej wrażliwości i zdrowego rozsądku. To była naprawdę prowokacja” – powiedział Arab News Jihad Hammade po tym, jak zdjęcia natychmiast stały się popularne.
„Po tym wielu, którzy wciąż byli niezdecydowani, głosowało na Lulę. Wielu uważało, że to obraźliwe.
Hammate powiedział, że wielu brazylijskich Arabów pamięta bliskie związki Luli z krajami arabskimi i jego rolę we wspieraniu Palestyńczyków. W 2010 roku, na krótko przed odejściem z prezydentury, uznał Palestynę za suwerenne państwo.
W kraju Lula wykazała się większą otwartością w stosunku do muzułmanów niż Bolsonaro, powiedział Hammate.
„Kiedy sam prezydent otwiera przed tobą drzwi i nawiązuje dialog, czujesz się bardziej komfortowo” – dodał.
„W administracji Bolsonaro nie czujemy takiej intymności z prezydentem, jak z Lulą”.
W swojej drugiej kadencji badacz Kairouz przewiduje, że Lula będzie pracował nad wzmocnieniem więzi Brazylii z krajami arabskimi i muzułmańskimi. „Lula ma w tych krajach solidną reputację” – powiedział.
„Dlatego wielu z nich wysłało mu listy gratulacyjne zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów 30 października”.
1 listopada saudyjski książę Mohammed bin Salman wysłał do Luli depeszę, w której „przekazał szczere gratulacje prezydentowi elektowi, życząc mu wszelkich sukcesów oraz stałego postępu i pomyślności dla rządu i przyjaznego narodu Brazylii”.
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com