Patrick Morgan ma szczególny związek z samochodami napędzanymi silnikami swojej rodziny. Brytyjczyk ma także szczególny talent do przywracania tych samochodów do życia, do stanu doskonałości poprzez odpowiednie renowacje za pośrednictwem swojej firmy Dawn Treader Performance Engineering w Wielkiej Brytanii.
Założona w 1983 roku przez Mario Ihlina i Paula Morgana – „El” i „Moore” w Elmore – przy wsparciu finansowym Rogera Penske, firma Elmore stała się synonimem sukcesu, ponieważ 2,65-litrowy turbodoładowany silnik V8 CART IndyCar Chevroleta zdominował serię CART, często z tyłu podwozia zbudowanego przez Penske Cars.
Zmarły syn Morgana, Patrick, który pracował w Ilmor jako technik silników IndyCar, założył Dawn Treader w 2004 roku i podjął się szeregu ważnych projektów, w tym podwozia 05 Penske PC26, ostatniego podwozia, które zwyciężyło w wyścigach zbudowanego przez Penske Cars.
Podwozie prowadzone przez Paula Tracy’ego zwyciężyło na torze Gateway – znanym dziś jako World Wide Technology Raceway – w 1997 r., co oznaczało także 99. zwycięstwo Penske Racing w IndyCar i finał z zbudowanym przez siebie pojazdem.
Nastąpił mroczny okres, gdy rządziło podwozie Reynard CART i pod koniec 1999 r. Penske zdecydował się zaprzestać produkcji własnego projektu wykonanego w bazie Penske Cars w Poole w Anglii i przejść na firmę Reynard.
Po nabyciu podwozia PC26 z 2005 roku i silnika Ilmor ze znaczkiem Mercedesa Morgan podjął się pracy o ogromnym znaczeniu osobistym i zawodowym.
„W połowie 1997 r. odbywałem szkolenie na inżyniera torów w Ilmor Inc, amerykańskiej spółce zależnej firmy mojego zmarłego ojca” – powiedział RACER. „Pod koniec tego roku zostałem wypożyczony z Elmore do pracy w warsztacie silników Penske w Reading w Pensylwanii, więc mam osobisty związek z samochodem. Przyjemnością było przebywać w Penske przez ostatnie kilka tygodni Karierę Karla Kainhofera, gdzie wiele się nauczyłem i poznałem wielu przyjaciół na całe życie.
„Po zakończeniu sezonu 97 PC26 05 został wysłany z powrotem do Wielkiej Brytanii, gdzie mieszkał w domu Rogera Penske. Kiedy Penske Cars zamknął swoje podwoje, miał wrócić do Stanów Zjednoczonych, ale ówczesny dyrektor zarządzający Ilmor, Nick Guzzi, zapytał mnie. „Zapytałem, czy chcę go kupić pod warunkiem przywrócenia go do stanu używalności. Zgodziłem się, ale nie miałem pojęcia, z czym to się będzie wiązać… Wydawało mi się, że to świetna okazja”.
Bardzo niewiele samochodów z najszybszej ery CART istnieje w stanie użytkowym, szczególnie te z końca lat 90. XX wieku, gdzie zacięte bitwy o producentów silników w tej serii spowodowały, że większość silników wróciła do swoich producentów i dziś pozostaje pod kluczem. W przypadku Morgana posiadającego PC26 nie było obaw związanych z ograniczeniami dostaw.
„Renowacja Penske trwała 18 miesięcy i została wyposażona w odpowiedni silnik Mercedes-Benz IC108D oraz pakiet elektroniki Delco Gen V, który był dostępny wyłącznie dla zespołu w latach 1996 i 1997” – powiedział. „Elektronika stanowiła spore wyzwanie, ale po uruchomieniu okazała się pięknym systemem.
„Jechaliśmy samochodem 200 obr./min poniżej „specyfikacji wyścigowej”, która w dniu wynosiła 14 400 obr./min (w kwalifikacjach 14 800 obr./min), ale przy pełnym 40-calowym doładowaniu z SWOL (zmiana biegów bez podnoszenia) i SLIM (ogranicznik prędkości w boksie) i właściwie wszystko inne z wyjątkiem wydajnego sztangisty. Jest to coś, nad czym bardzo chcę popracować teraz, gdy zakończyliśmy renowację PC27 z 1998 r., nad którą obecnie jesteśmy głęboko zajęci.
PC26 ścigał się, zanim w transmisjach IndyCar zastosowano kamery wysokiej rozdzielczości i na długo przed wynalezieniem GoPro. Morgan był podekscytowany możliwością wykorzystania nowoczesnej technologii fotograficznej do uchwycenia Hull 05 w akcji, co stanowi podstawę niedawno ukończonego filmu krótkometrażowego poniżej.
„Chociaż jeździliśmy tym samochodem na imprezach takich jak Festiwal Prędkości w Goodwood, na pokładzie znajduje się niewiele materiałów filmowych przedstawiających samochody Penske z tamtych czasów” – powiedział. „Zainspirowani wspaniałą historią Coltona Herty kupującego Reynarda z 1998 roku dla swojego ojca, rozpoczęliśmy dzień nagrywania z reżyserem Jamesem Wardem w Sewell, małym lotnisku z czasów II wojny światowej, na którym mieści się moja firma zajmująca się renowacją.
„Jestem inżynierem, a nie kierowcą, więc to prawdziwy zaszczyt móc posmakować tego, co potrafią te samochody i jak ciężko można nimi jeździć. Na przykład nawet podczas jazdy po pasie startowym szybko zdajesz sobie sprawę, jak duży wpływ mają zmiany kierunku i siły wiatru”. Oraz, czasami niepokojąco, na aerodynamikę zarówno w sterowaniu, jak i na uziemieniu na nawierzchni toru.
„Mam nadzieję, że widzowie będą cieszyć się filmem tak samo, jak my, kręcąc go. Samochody z tej epoki to wspaniały przedmiot do pracy, oglądania i słuchania. Chociaż dźwięki silników V6, V10 i V12 są niesamowite, nic nie jest tak wyjątkowe jak zapadający w pamięć hałas jednego z tego okresu, który odbija się echem po długich na milę owalnych trybunach. Na to wspomnienie wciąż jeżą mi się włosy na karku.
Kliknij Tutaj Do obejrzenia na YouTube.
More Stories
Z pewnością wygląda na to, że PS5 Pro zostanie zaprezentowane w ciągu najbliższych kilku tygodni
Wycieki ujawniają nazwę i projekt rzekomego urządzenia PS5 Pro
Apple wprowadza usuwanie obiektów AI na zdjęciach wraz z najnowszą aktualizacją iOS