W operacji zaangażowanych jest ponad 900 polskich żołnierzy, co następuje po tym, jak członkowie UE oskarżyli Mińsk o otwieranie drzwi.
Polska wysłała setki żołnierzy na wsparcie swojej straży granicznej, ponieważ liczba uchodźców i migrantów na granicy z Białorusią rośnie.
W operacji zaangażowanych jest ponad 900 polskich żołnierzy – poinformował w środę minister obrony Mariusz Blask.
Zrozumiałe jest, że większość uchodźców i migrantów pochodzi z Iraku.
We wtorek polski wiceminister spraw wewnętrznych napisał na Twitterze, że granica Białorusi została zamknięta i że żołnierze będą tam przez tydzień.
Polska, Litwa i inne kraje bałtyckie oskarżają dyktatorski rząd prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki o wysyłanie ludzi do ich granic.
Wierzą, że ruchy Minskina będą odwetowe.
Po zeszłorocznych kontrowersyjnych wyborach prezydenckich Unia Europejska nałożyła na Białoruś sankcje – oszustwo na Zachodzie i stłumienie białoruskich protestujących.
W środę ministrowie UE przeprowadzili nadzwyczajne rozmowy „na temat bezpieczeństwa tej części zewnętrznej granicy UE”, dotyczące ustalenia nielegalnych przejść granicznych na Białorusi oraz określenia konkretnych środków i form pomocy dla poszkodowanych państw. Powiedział słoweński prezydent UE.
Jak dotąd w tym roku na Litwę przybyło ponad 4100 uchodźców i migrantów, którzy przebywają w prowizorycznych obozach w całym kraju.
Litewska Służba Straży Granicznej opublikowała w środę nagranie wideo, ujawniające, że Białoruś jest przepychana przez granicę przez oddziały prewencji na terytorium UE.
Po rozmowach z premier Litwy Ingridą Simonit w środę eurodeputowany David Sasoli oskarżył Łukaszenkę, niegdyś ostatniego dyktatora Europy, o „wykorzystywanie tych biednych ludzi, mężczyzn i kobiet”.
„Widziałem te skandaliczne akty, kiedy władze popychają ludzi przez granicę. To kwestia praw człowieka i kwestia ochrony granicy UE” – powiedział Sasoli. „To zorganizowana operacja reżimu Łukaszenki”.
Przed spotkaniem kanclerz Niemiec Angela Merkel i premier Estonii Gajah Gallus oskarżyli 27-narodowy blok o rozpoczęcie „ofensywy hybrydowej” poprzez wysyłanie migrantów na Litwę, Łotwę, do Estonii i Polski w odpowiedzi na sankcje UE.
„Przyznajemy, że jest to zawód hybrydowy, w którym wykorzystuje się ludzi” – powiedziała Merkel po przemówieniu w Berlinie.
„To nie jest kryzys uchodźczy, ale hybrydowy atak na UE” – powiedział Gallos.
Merkel powiedziała, że w piątek poruszy tę kwestię z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Moskwie.
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com