Kredyty obrazkowe: Alex Kendall, dyrektor generalny Wayve
Wi-Fi, brytyjski start-up opracowujący system samouczenia się zamiast opartego na zasadach systemu do samodzielnej jazdy, zamknął finansowanie o wartości 1,05 miliarda dolarów w ramach serii C pod przewodnictwem SoftBank Group. Jest to największa w historii kampania zbierania funduszy na sztuczną inteligencję w Wielkiej Brytanii i jak dotąd należy do 20 najlepszych kampanii zbierania funduszy na sztuczną inteligencję na całym świecie.
On także brał udział w podwyżce Nvidia I obecny inwestor Microsoftu. Uwzględniono inwestorów na wczesnym etapie rozwoju firmy Waye martwySzef sztucznej inteligencji, Yann LeCun.
Firma Wayve, założona w Cambridge w 2017 r., zebrała 200 mln dolarów w rundzie serii B w styczniu 2022 r. prowadzonej przez Eclipse Ventures.
Firma planuje wykorzystać nowy zastrzyk kapitału do opracowania produktu wspomaganego kierowaniem „oko” i „tak, aby zatrzymać” do w pełni zautomatyzowanej jazdy i innych zastosowań motoryzacyjnych opartych na sztucznej inteligencji. Planuje rozszerzyć swoją działalność na cały świat.
San Francisco stało się znane jako epicentrum rozwoju pojazdów autonomicznych, w mieście działają zarówno Waymo należące do Alphabet, jak i Cruise, należące do GM. Z kolei kompleksowy system autonomicznej jazdy Wayve rozpoczął swoje życie w maleńkich uliczkach Cambridge w samochodzie elektrycznym Renault Twizy.
Od tego czasu szkolił swój model w zakresie pojazdów dostawczych dla takich firm, jak brytyjska firma zajmująca się dostawami artykułów spożywczych Ocado, która zainwestowała w startup 13,6 miliona dolarów.
Podejście Wayve do autonomicznej jazdy jest jednak podobne do podejścia Tesli Wayve planuje sprzedawać swój autonomiczny model różnym producentom OEM samochodów. Konsekwencją tego jest oczywiście to, że Wayve zbierze znaczną ilość danych szkoleniowych, aby ulepszyć swój model, ponieważ Tesla musi polegać na kimś, kto kupuje jej markę samochodu. Jednak firma nie ogłosiła jeszcze żadnych partnerów w zakresie pojazdów.
Wayve nazywa swój pozbawiony map, sprzętowy produkt „ucieleśnioną sztuczną inteligencją” i planuje dystrybuować swoją platformę nie tylko do producentów samochodów, ale także do firm zajmujących się robotyką obsługujących producentów wszelkiego rodzaju, umożliwiając platformie uczenie się na podstawie ludzkich zachowań w szerokim zakresie pola. Środowiska świata rzeczywistego. Prowadzone przez firmę badania nad modelami multimodalnymi i generatywnymi, znanymi jako LINGO i GAIA, zapewnią „interfejsy reagujące na język, spersonalizowane techniki jazdy i współdzieloną jazdę” – obiecuje firma.
„Siedem lat temu rozpoczęliśmy tworzenie przez firmę ucieleśnionej sztucznej inteligencji” – powiedział TechCrunch Alex Kendall, współzałożyciel i dyrektor generalny Wayve. „Zainteresowaliśmy się technologią budowlaną… i to, co wydarzyło się w zeszłym roku, sprawiło, że wszystko naprawdę zaczęło działać.”
Powiedział, że kluczowym momentem była „krokowa zmiana” branży motoryzacyjnej w kierunku stosowania kamer otaczających nowe samochody, z których Wayve mogłoby pobierać dane na potrzeby swojej autonomicznej platformy: „Teraz ich produkcyjne samochody są wyposażone w procesory graficzne, kamery surround, radar i technologię pragniemy wprowadzić sztuczną inteligencję w przyspieszoną podróż od jazdy wspomaganej do jazdy zautomatyzowanej i wzmacniania pozycji, dlatego ta zbiórka pieniędzy stanowi potwierdzenie naszego podejścia technologicznego i zapewnia nam kapitał potrzebny do przekształcenia tej technologii w produkt i wprowadzenia go na rynek.
Dodał, że Wayve ma również duże plany dotyczące robotyki.
„Już wkrótce będzie można kupić nowy samochód wyposażony w sztuczną inteligencję Wayve… a to umożliwi wykorzystanie wszelkiego rodzaju ucieleśnionej sztucznej inteligencji, nie tylko samochodów, ale innych form robotyki. Ja uważamy, że ostateczną rzeczą, którą chcemy tutaj osiągnąć, jest wyjście poza to, czym jest dzisiaj sztuczna inteligencja, dzięki modelom językowym i chatbotom, ale zapewnienie przyszłości, w której możemy ufać inteligentnym maszynom, którym możemy delegować zadania i oczywiście mogą one poprawić nasze życie i autonomiczność jazda będzie pierwszym tego przykładem.
W posunięciu sygnalizującym znaczenie szerszego gromadzenia funduszy dla Wielkiej Brytanii premier Rishi Sunak wydał wspierające oświadczenie, w którym stwierdził: „Od pierwszej żarówki, czyli Internetu, po sztuczną inteligencję i samochody autonomiczne – Wielka Brytania”. Może poszczycić się tym, że znajduje się w czołówce największych osiągnięć technologicznych w historii.
„Jestem niesamowicie dumny, że Wielka Brytania jest domem dla pionierów takich jak Wayve, którzy torują drogę, opracowując modele sztucznej inteligencji nowej generacji do samochodów autonomicznych. Fakt, że lokalna brytyjska firma zabezpieczyła największą jak dotąd inwestycję brytyjska firma zajmująca się sztuczną inteligencją świadczy o naszej wiodącej pozycji w tej branży oraz o tym, że nasz plan gospodarczy powiódł się.
„Nie szczędzimy wysiłków, aby stworzyć warunki gospodarcze dla rozwoju i prosperowania przedsiębiorstw w Wielkiej Brytanii. Mamy już trzecią co do wielkości liczbę firm zajmujących się sztuczną inteligencją i prywatnych inwestycji w sztuczną inteligencję na świecie, a to ogłoszenie wzmacnia pozycję Wielkiej Brytanii jako kraju. wiodący kraj w dziedzinie sztucznej inteligencji dodał: „Moc kości”.
Również w oświadczeniu Kentaro Matsui, partner zarządzający w SoftBank Investment Advisers i członek zarządu Wayve, powiedział: „Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje mobilność… Potencjał tego typu technologii ma charakter transformacyjny; Może wyeliminować 99% wypadków drogowych. Grupa SoftBank ma przyjemność przewodzić tym wysiłkom wraz z Wayve, ponieważ zaawansowana inteligencja na nowo definiuje mobilność i łączność, przyczyniając się do tworzenia wygodniejszego i bezpieczniejszego społeczeństwa.
More Stories
JPMorgan oczekuje, że Fed obniży w tym roku referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych
Akcje giganta chipów sztucznej inteligencji Nvidia spadły pomimo rekordowej sprzedaży wynoszącej 30 miliardów dolarów
Stowarzyszenie Graczy NFL pozywa DraftKings na kwotę około 65 milionów dolarów