24 kwietnia, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Walijczycy spadli z najwyższej klasy rozgrywkowej po klęsce Polski

Wygrana z Mistrzostw Świata Walii spadła z najwyższej klasy rozgrywkowej Ligi Narodów po porażce z Polską 1:0.

Karol Świderski strzelił zwycięzcę drugiej połowy i przypieczętował spadek Walii do ligi B, podobnie jak to zrobił, gdy obie strony spotkały się we Wrocławiu w czerwcu.

Walia potrzebowała wygranej w Cardiff, aby zapewnić sobie miejsce w czołówce europejskiej piłki nożnej i zepchnąć Polskę na drugie miejsce.

Ale Polska utrzymała się mocno po strzale Świderskiego, a Walia nie mogła znaleźć drogi, a Gareth Bale był blisko, gdy uderzał w poprzeczkę w doliczonym czasie.

Był to pierwszy mecz Walii na mundialu od 64 lat, a do otwarcia Kataru przeciwko USA 21 listopada było mniej niż dwa miesiące.

Kapitan Bale powrócił do początkowego składu, aby wygrać swoją 108. serię, jedną mniej niż rekord męskiej reprezentacji Chrisa Guntera.

Bale był rezerwowym w drugiej połowie w czwartkowym porażce z Belgią 2:1 po spóźnieniu na obóz ze Stanów Zjednoczonych z powodu gry w Los Angeles.

33-latek ukończył swoje pierwsze 90 minut od wrześniowych eliminacji do Mistrzostw Świata przeciwko Estonii.

Walia przegrała, a zawieszona para Chris Mebham i Ethan Ampadu dołączyli do kontuzjowanego kwartetu Aarona Ramseya, Bena Daviesa, Harry’ego Wilsona i Joe Allena.

Ben Gabango, Joe Morrell i Dylan Levitt również podnieśli się z ławki w Brukseli, a wśród rezerwowych Kiefer Moore, strzelec bramki Walii w Belgii.

Polska, 26 w rankingu FIFA i siedem miejsc poniżej Walii, była prowadzona przez napastnika Barcelony Roberta Lewandowskiego i potrzebowała toniku na Mistrzostwach Świata po jakiejś jąkającej się formie.

Wymiany otwarcia miały szybkie tempo, ale w energicznej pierwszej połowie było niewiele otwarć, co jest godne uwagi z czasu, jaki Polacy spędzili na boisku.

Goście wyrazili chęć zejścia na ziemię i pozostania tam, doprowadzając do furii kibiców i podnosząc temperaturę na stadionie Cardiff City.

READ  Alstom podpisał nową umowę z Pomorską Koleją Metropolitalną w Polsce na kompleksowe utrzymanie systemu sterowania ruchem kolejowym.

Świderski prawie skoczył, gdy Joe Roden wbił piłkę do własnej bramki.

Jednak pierwsza próba zdobycia bramki zajęła 25 minut, Lewandowski dośrodkował na ramieniu, a nie na głowie, a Wayne Hennessey uciekł w bezpieczne miejsce.

Pierwsza szansa Walesa nadeszła, gdy Kabango pozwolono rzucić się na szybkiego Daniela Jamesa w kosmosie.

Wysiłek Jamesa został zablokowany przez Wojciecha Szczęsnego, a bramkarz Juventusu kopnął dośrodkowanie skrzydłowego wyciągniętą nogą.

Po długim rzucie Connora Robertsa znalazł Bale’a, mecz nagle się rozpoczął i Szczęsny był daleko od celu.

Hennessey prawie doznał zakłopotania po tym, jak pozwolił, by pod jego stopami przetoczyła się tylna linia. Pod presją Lewandowskiego bramkarz musiał rozciągnąć długi pakiet na linii bramkowej.

Strzał Piotra Zielińskiego z 20 jardów wywołał mniej alarmów, a Walia objęła prowadzenie, gdy strzał Brennan Johnson trafił Jamesa i spadł kilka centymetrów poza słupek, gdy Szczęsny strzelił.

Impas został przełamany w 57. minucie i zawdzięczał to zarówno błyskotliwości Lewandowskiego, jak i fachowej akcji Świderskiego.

Wysublimowany ruch Lewandowskiego uwolnił Świderskiego do kontrolowanego strzału w nogi Hennessy’ego.

Wales odpowiedział niemal natychmiast, gdy Johnson odwrócił się do strzału, który Szczęsny przechylił wokół słupka.
Moore i Rubin Colville zostali wysłani, gdy Wales wyszedł.

Szczęsny ponownie pokazał swoją zwinność, odpierając strzały głową Jamesa i Rodena, a Wales wiedział, że ich szczęście się skończyło, gdy główka Bale’a odbiła się od poprzeczki.