Polskie władze twierdzą, że obecnie znacznie wzrosła liczba osób przekraczających granicę z obwodem kaliningradzkim samolotem do Rosji na rosyjskie Boże Narodzenie.
Według polskiej Straży Granicznej granicę Bieślej i Kresotek z Kaliningradem w ciągu pięciu dni od 23 do 27 grudnia przekroczyło 17 014 osób.
Według SchengenVisaInfo.com w tym samym okresie na granicy zarejestrowano ogółem 4998 pojazdów.
Ponieważ rosyjskie Boże Narodzenie obchodzone jest 7 stycznia, liczba takich osób i pojazdów przekraczających granicę jest znacznie większa niż w inne dni, gdyż urzędnicy twierdzą, że dużej liczby przekroczeń spodziewają się także pierwszego dnia stycznia.
Z notatek Polski wynika, że Rosjanie nie mogą latać bezpośrednio z UE ze względu na sankcje UE nałożone na Rosję. Zamiast tego docierają do obwodu kaliningradzkiego, czyli Turkije, a stamtąd lecą do Rosji.
Chociaż w całej UE jest wielu Rosjan, warto zauważyć, że w szczególności Niemcy mają dużą populację rosyjską. Jak ujawniono, Rosjanie mieszkający w Niemczech podróżują samochodami na kaliningradzkie lotnisko Kraprowo. Tam parkują samochody na lotnisku i lecą do Moskwy lub Petersburga.
Po zakończeniu pobytu w Rosji wracają na to samo lotnisko, odbierają samochody i ponownie wjeżdżają do UE. Jest to obecnie jedna z najtańszych opcji podróży do Rosji i poza Rosjanami w Niemczech robią to także osoby z innych krajów UE.
Chociaż Rosjanie uważają to za wygodne, raporty z Polski podkreślają, że etniczni Polacy w Kaliningradzie są sfrustrowani sytuacją.
Etniczni Polacy mieszkający w Kaliningradzie i posiadający samochody zarejestrowane w Rosji stwierdzili, że to niesprawiedliwe, że Rosjanie posiadający samochody zarejestrowane w UE nie mogą przekraczać granicy.
W związku z zakazem wjazdu samochodami zarejestrowanymi w Rosji etniczni Polacy w Kaliningradzie oświadczyli, że nie mogą swobodnie podróżować do Polski, nawet jeśli posiadają polskie obywatelstwo lub Kartę Polkę potwierdzającą ich pochodzenie etniczne.
Wiele osób posiadających Kartę Polkę w obwodzie kaliningradzkim stwierdziło, że nie ma innego wyjścia, jak tylko zapłacić osobie z unijnymi tablicami rejestracyjnymi za przewiezienie ich do UE, podkreślając, że cena wzrasta do 400 euro.
Z ogólnej liczby osób, które w dniach 23–27 grudnia przekroczyły granicę Polski z Obwodem Kaliningradzkim, jedynie 824 z nich to byli Polacy. Oznacza to, że ze względu na ograniczenia mają trudności z podróżowaniem do i z tego obszaru.
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com