15 listopada, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Tusk wzywa do zbadania roli Rosji w polskiej korupcji

Tusk wzywa do zbadania roli Rosji w polskiej korupcji

WARSZAWA, Polska (AP) — Lider największej polskiej partii opozycyjnej wezwał we wtorek rządzącą partię do wyjaśnienia faktów związanych z trwającym od ośmiu lat skandalem związanym z nielegalnymi nominacjami czołowych polityków i importem węgla z Rosji.

Donald Tusk powiedział, że od dawna było jasne, że Rosja była zamieszana w ten epizod, ale potrzebna była parlamentarna komisja śledcza, aby określić zakres rosyjskiego zaangażowania i współpracy Polaków z rosyjskimi służbami wywiadowczymi.

Podsłuch i publikacja Prywatne rozmowy między liderami świata polityki i biznesu wywołały w 2014 roku skandal, który nadszarpnął pozycję proeuropejskiej partii Tuska Platforma Obywatelska i pomógł rządzącej populistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość zdobyć władzę w następnym roku.

Tusk przekonywał na konferencji prasowej w Warszawie, że sprawa rzuca cień na obecny prawicowy rząd, ponieważ doszedł do władzy dzięki rosyjskiej ingerencji.

Zwracając się do lidera partii rządzącej Jarosława Kaczyńskiego, Tusk powiedział: „Pan. Kaczyński, dla dobra Polski, dla dobra opinii publicznej, dla dobra Ciebie i Twojej partii, ta kłopotliwa ciemność, ten kłopotliwy cień wiszący nad Twoimi rządami nie może trwać.

– Wzywam do powołania parlamentarnej komisji śledczej, aby nikt w Polsce nie mógł zakładać, że władza Prawa i Sprawiedliwości została faktycznie ustanowiona przez rosyjskie służby – powiedział Tusk. „Dzisiaj takie spekulacje są słuszne”.

Polski biznesmen Marek Falenta został skazany na karę 2,5 roku więzienia za organizowanie nielegalnych rezerwacji w warszawskich restauracjach, skazano także dwóch pracowników.

W momencie złożenia wniosku Falenta była winna miliony dolarów rosyjskiej spółce węglowej powiązanej z prezydentem Władimirem Putinem. Jego interesy biznesowe uderzyły w plany rządu Platformy Obywatelskiej, by zablokować import rosyjskiego węgla.

Sprawa wróciła do debaty publicznej w tym tygodniu po tym, jak polski Newsweek opublikował w 2021 r. raport powołujący się na zeznania złożone przez świadka gdańskim prokuratorom. Świadek zidentyfikował byłego wspólnika Falenty jedynie jako Marcina W. Newsweek poinformował, że nielegalne nagrania zostały sprzedane agentom rosyjskiego wywiadu, zanim zostały opublikowane w polskich czasopismach od 2014 roku.

READ  Państwowa spółka energetyczna zbuduje 800MWh BESS w Polsce

Po przejęciu władzy Prawa i Sprawiedliwości Polska zwiększyła import rosyjskiego węgla, choć w tym roku został zakazany w reakcji na inwazję Rosji na Ukrainę na pełną skalę.

Grzegorz Rzeczkowski, dziennikarz śledczy, który napisał artykuł, powiedział, że prokuratorzy w Polsce badali finansowe i handlowe aspekty sprawy, ale „całkowicie ignorują informacje wywiadowcze”.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który jest również prokuratorem generalnym, powiedział, że twierdzenia Tuska są nieprawdziwe, a Prokuratura Krajowa opublikuje w środę na swojej stronie internetowej zeznania Marcina W.

„To ujawnienie jest ważne i prokuratura nie działa w tej sprawie z powodów politycznych, ale po to, by wyjaśnić sprawę w sposób pozbawiony motywów politycznych” – powiedział Ziobro.

Dzień wcześniej Geopro podało, że jeśli rosyjski wywiad odegrał rolę w tych nagraniach, to skompromitował Tuska, który rządził Polską jako premier w latach 2007-2014, bo polskie służby bezpieczeństwa są „za słabe. Rosjanie mogą tu swobodnie działać.

Premier Mateusz Morawiecki oskarżył Tuska o tworzenie „całkowicie fałszywych scenariuszy” w celu wzmocnienia własnej reputacji.

Na konferencji prasowej w Warszawie Tusk przekonywał, że w pierwszych latach rządów Prawa i Sprawiedliwości Polska była uzależniona od importu węgla z Rosji, co spowodowało, że Polska zmaga się obecnie z niedoborem węgla w warunkach poważnego kryzysu energetycznego.