24 listopada, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Shinyama dostał stanowisko trenera w Polsce

Były napastnik Dynamosu i FC Platinum Takeshur Sinyama został jednym z trenerów polskiej akademii KS Bibiczanka.

44-latek, który zasłynął w Polsce, gdzie przeniósł się do Legii Warszawa i był królem strzelców polskiej ekstraklasy w 2009 roku, niedawno uzyskał licencję trenerską CAF i pracuje nad jej zdobyciem. UEFA C i B

„Takeshure Sinyama – były piłkarz Legii Warszawa i król strzelców polskiej Ekstraklasy 2009 roku, reprezentant Zimbabwe, karierę trenerską rozpocznie w START Sport Academy i będzie wspierał dalszy rozwój zawodników trenujących w akademii piłkarskiej KS Bibiczanka” – mówi akademia – napisano w oświadczeniu.

Trener Daxure Chinyama będzie współpracował z trenerami drużyn młodzieżowych uczestniczących w rozgrywkach ligowych tj. juniorów, tenisistów oraz drużyn młodzieżowych AP KS Bibiczanka tj. zawodników z roczników 2013-2006.

„Będzie aktywnie uczestniczył w wybranych klasach, dzięki czemu każdy z naszych graczy będzie mógł bezpośrednio wchodzić w interakcję z graczem tej klasy.

Dyrektor Bibiczanki Mariusz Skrzyński określił Chinyamę jako dobrego byłego zawodnika, którego znajomość gry pomoże młodym piłkarzom w akademii.

„Współpraca z byłym piłkarzem ekstraklasy, królem strzelców i reprezentantem Zimbabwe AP KS Bibiczanką powinna pomóc wzbudzić zainteresowanie wśród zawodników oraz zbudować ich świadomość i chęć uczestniczenia w treningach piłkarskich” – powiedział.

„Uważamy, że będzie to bardzo cenne doświadczenie dla naszych zawodników, zwłaszcza że Shinyama jest osobą otwartą i wesołą. Jest gotowy do pracy z dziećmi i młodzieżą. Już niedługo on (Shinyama) pojawi się w pierwszych klasach naszych drużyn – stwierdził Skryski.

M Sport Management, firma, która obsługuje Chinyamę jako zawodnika, nadal jest zaangażowana w zmianę trenera byłego reprezentanta Zimbabwe.

„Był menadżerem M Sport jako zawodnik, ale nadal jesteśmy w kontakcie. Kiedy zarządzamy naszymi zawodnikami, kiedy przechodzą na emeryturę, nie opuszczamy ich, pomagamy im w najlepszy możliwy sposób kontynuować ich karierę w piłce nożnej ”- powiedział założyciel M Sport Mike Nkopeni.

READ  Białoruski sprinter odpadł z igrzysk olimpijskich w Tokio i pobiegł dla Polski na mistrzostwa świata

„Pomagamy mu na wszelkie sposoby, aby mieć pewność, że ma wszystko, czego potrzebuje, w tym licencje trenerskie. Jest w trakcie zdobywania odznak trenerskich UEFA C i B i pomożemy mu pod każdym względem” – dodał Ngobeni.