Wystrzelenie przez SpaceX gigantycznej rakiety Starship w czwartek pozwoliło osiągnąć szereg ambitnych celów postawionych przez Elona Muska, dyrektora generalnego firmy, przed czwartym lotem testowym.
Chociaż lot nie zakończył się pełnym sukcesem, dał sygnał, że wizja pana Muska dotycząca zbudowania najpotężniejszej rakiety w historii i umożliwienia jej ponownego użycia może po raz kolejny zmienić globalny przemysł lotów kosmicznych, w którym już dominuje jego firma. To prawdopodobnie będzie zachęcające dla urzędników NASA, która użyje wersji Starship do transportu astronautów na powierzchnię Księżyca podczas misji Artemis III, obecnie zaplanowanej na koniec 2026 roku.
Bill Nelson, administrator NASA, złożył gratulacje X, serwisowi społecznościowemu należącemu do pana Muska.
„Jesteśmy o krok bliżej do powrotu ludzkości na Księżyc za pośrednictwem Artemidy, a następnie z niecierpliwością czekamy na Marsa” – napisał.
Statek kosmiczny został wyniesiony w przestrzeń kosmiczną na górnym etapie, przeleciał połowę świata, przetrwał palący upał związany z ponownym wejściem do atmosfery, a następnie zgodnie z planem wylądował na wodzie na Oceanie Indyjskim.
Podczas opadania kamery znajdujące się na statku kosmicznym uchwyciły kolorową poświatę gazów podgrzewających się pod spodem, a na wysokości ponad 30 mil część paneli naprowadzających zaczęła się zapadać, ale pozostała nienaruszona. Następnie widok został zasłonięty, gdy odłamki uszkodziły obiektyw aparatu.
„Pytanie brzmi, ile miejsca pozostało na statku” – powiedziała Kate Tice, jedna z gospodarzy transmisji SpaceX.
Jednak dane w czasie rzeczywistym nadal napływały za pośrednictwem satelitów internetowych Starlink firmy SpaceX do siedziby firmy w Hawthorne w Kalifornii aż do momentu, gdy zgłoszono wysokość wynoszącą 0, czyli do powierzchni Oceanu Indyjskiego.
Wykonano ostatni manewr, aby obrócić statek kosmiczny do pozycji pionowej tuż przed lądowaniem.
„Pomimo braku kilku płytek i uszkodzonego pokrycia, statek kosmiczny był w stanie gładko wylądować w oceanie!” Pan Musk napisał na X.
Tłum pracowników SpaceX znajdujących się poza kontrolą misji wiwatował dziko, uznając wynik za potwierdzenie podejścia firmy do inżynierii „złam to-napraw”.
Wcześniej w locie pierwszy stopień rakiety, gigantyczny superciężki wzmacniacz wyposażony w 33 silniki, był w stanie wykonać manewry, które w przyszłości umożliwią jej powrót na miejsce startu. Podczas tego lotu symulował lądowanie w Zatoce Meksykańskiej.
Co to jest statek kosmiczny i dlaczego jest ważny?
Ponieważ statek kosmiczny znajduje się na szczycie czegoś, co SpaceX nazywa bardzo ciężkim wzmacniaczem, system rakietowy jest pod niemal każdym względem największym i najpotężniejszym, jaki kiedykolwiek zbudowano.
Rakieta jest najwyższa w historii – ma 397 stóp wysokości, czyli około 90 stóp więcej niż Statua Wolności łącznie z podstawą.
Rakieta ma także najwięcej silników w historii: z dna Super Heavy wystają 33 potężne silniki Raptor firmy SpaceX. Kiedy silniki te podniosą statek kosmiczny z platformy startowej, przy pełnej prędkości wygenerują ciąg o wartości 16 milionów funtów.
Dla pana Muska statek kosmiczny jest w rzeczywistości statkiem marsjańskim. Wyobraża sobie flotę statków kosmicznych przewożących osadników na Czerwoną Planetę.
Dla NASA pojazd będzie służył jako lądownik księżycowy, wywożąc astronautów na powierzchnię Księżyca po raz pierwszy od 1972 roku.
W najbliższej przyszłości SpaceX planuje również wykorzystać Starship do rozmieszczenia satelitów komunikacyjnych Starlink nowej generacji.
Najbardziej rewolucyjną cechą Starship jest to, że został zaprojektowany tak, aby nadawał się do ponownego użycia. Możliwość ta może potencjalnie obniżyć koszty wysyłania ładunków na orbitę, tak że wysłanie 100 ton w przestrzeń kosmiczną w ciągu jednego dnia może kosztować mniej niż 10 milionów dolarów, przewidywał Musk.
Co SpaceX próbowało osiągnąć tym lotem?
Kilka tygodni temu, po udanym starcie testowym, Musk napisał w X, że w przypadku tego lotu „głównym celem jest uzyskanie maksymalnego ogrzewania po powrocie”.
Innymi słowy, nie chciał, żeby samochód się spalił.
Podczas startu statek kosmiczny osiąga prędkość orbitalną ponad 30 000 km na godzinę, osiągając wysokość 245 km. Kiedy statek kosmiczny ponownie wchodzi w atmosferę, jest narażony na działanie temperatur dochodzących do 2600 stopni Fahrenheita.
W czwartek statek kosmiczny został wystawiony na działanie tego ciepła, a następnie wylądował w odległym rejonie Oceanu Indyjskiego. Kolejnym celem było miękkie lądowanie pierwszego stopnia, superciężkiego wzmacniacza, w Zatoce Meksykańskiej.
Podczas przyszłych lotów operacyjnych oba pojazdy mają powrócić na miejsce startu i zostać zamknięte w jednym kawałku w pobliżu wieży startowej. Próby te są jeszcze w przyszłości.
Co się wydarzyło podczas ostatniej podróży?
Poprzedni start w marcu osiągnął prędkości wystarczające, aby statek kosmiczny po raz pierwszy wszedł na orbitę. Wzniesienie obejmowało nowy, udany rozwój: separację na gorąco, podczas której niektóre silniki drugiego stopnia zapaliły się, zanim bardzo ciężkie urządzenie wspomagające, czyli pierwszy stopień, oddzieliło się i odpadło.
Druga część statku kosmicznego osiągnęła podczas wystrzelenia w przestrzeń kosmiczną niektóre swoje cele, w tym otwarcie i zamknięcie drzwi ładunkowych statku kosmicznego oraz demonstrację przemieszczania się paliwa pomiędzy dwoma zbiornikami wewnątrz statku kosmicznego.
Jednak gdy statek kosmiczny osiągnął najwyższy punkt na swojej drodze, zaczął wymykać się spod kontroli. Kamery na pokładzie uchwyciły pomarańczowy blask gorącej plazmy pod statkiem kosmicznym. Około 49 minut po starcie rozbił się, tracąc łączność na wysokości 60 km.
Wcześniej w locie superciężki wzmacniacz miał symulować lądowanie nad Zatoką Meksykańską. Jednak sześć z 13 silników użytych do tego manewru zgasło wcześnie.
SpaceX uznało zablokowanie przepływu paliwa za najbardziej prawdopodobną przyczynę strat statku kosmicznego i wzmacniacza Super Heavy. Firma oświadczyła, że wprowadziła zmiany, aby rozwiązać te problemy.
More Stories
Boeing może nie być w stanie obsługiwać pojazdu Starliner przed zniszczeniem stacji kosmicznej
Jak czarne dziury stały się tak duże i szybkie? Odpowiedź kryje się w ciemności
Studentka Uniwersytetu Północnej Karoliny zostanie najmłodszą kobietą, która przekroczy granice kosmosu na pokładzie Blue Origin