Premier Mateusz Morawiecki powiedział w poniedziałek, że jego kraj zwiększy wydatki na obronę do 4 proc. PKB.
Decyzja ma miejsce w kontekście wojny Rosji na Ukrainie, która będzie kosztować kraj proporcjonalnie więcej jego gospodarki niż Stany Zjednoczone.
Co mówi Warszawa
„Wojna na Ukrainie uzbraja nas jeszcze szybciej. Dlatego w tym roku podejmiemy bezprecedensowy wysiłek: 4 proc. PKB dla polskiej armii” – powiedział dziennikarzom Morawiecki.
Polska wydała już równowartość 2,4% PKB na wojsko w 2022 r. – trzeci najwyższy odsetek wśród sojuszników NATO.
Morawieck powiedział, że podniesienie wydatków na obronę do ich nowego celu „oznaczałoby, że byłby to najwyższy odsetek spośród wszystkich krajów NATO”.
Grecja wydała 3,76% PKB sojuszników z NATO na obronę w 2022 roku. Za nimi podążają Stany Zjednoczone z wynikiem 3,47%, a Waszyngton wydaje 822 miliardy dolarów na obronę w wartościach bezwzględnych – ponad dwukrotnie więcej niż wszystkie inne państwa koalicji wojskowej razem wzięte.
Zgodnie z obecnym celem wydatków, członkowie sojuszu NATO są zachęcani do osiągnięcia poziomu odniesienia, jakim jest wydawanie co najmniej 2% PKB na obronę do 2024 r.
Według dyplomatów na niedawnym spotkaniu NATO Polska, Litwa i Wielka Brytania zasugerowały, że cel powinien być wyższy, biorąc pod uwagę agresję Moskwy na Ukrainie.
Inne kraje europejskie również ogłosiły zwiększenie budżetu obronnego dla swoich sił zbrojnych w ubiegłym roku.
Setki amerykańskich czołgów do Polski
W ostatnich miesiącach Polska podpisała umowy zbrojeniowe, aby wzmocnić swoje zdolności obronne.
W styczniu Warszawa zatwierdziła zakup 116 czołgów Abrams ze Stanów Zjednoczonych, które mają trafić do Polski jeszcze w tym roku za 1,4 miliarda dolarów (1,3 miliarda euro).
W ubiegłym roku kupił kolejne 250 czołgów Abrams, które mają zostać dostarczone pod koniec 2024 roku.
Polska otrzymała pierwsze czołgi i haubice z Korei Południowej w grudniu. W ramach tej samej umowy Polska zakupi początkowo 180 czołgów K2 „Czarna Pantera” wyprodukowanych przez firmę Hyundai Rotem. Docelowo otrzyma ponad 800 egzemplarzy czołgu w wersji K2PL, którego produkcja w Polsce rozpocznie się w 2026 roku.
Kraj zakupił cztery tuziny haubic K9, a około 600 ma trafić do służby do 2024 r., a krajowa produkcja ma rozpocząć się w 2026 r.
W ramach współpracy z Seulem Polska kupuje też 48 lekkich myśliwców FA-50. Samoloty te są kompatybilne z produkowanymi w USA myśliwcami F-16, w które wyposażone jest polskie siły powietrzne, a także z zaawansowanymi myśliwcami F-35A zakontraktowanymi z USA.
Oczekuje się, że armia kraju wzrośnie do 250 000 żołnierzy zawodowych i 50 000 personelu obrony cywilnej w ciągu najbliższych kilku lat.
rc/dj (dpa, AFP)
„Przyjazny praktyk podróży. Miłośnik jedzenia. Bezkompromisowy rozwiązywacz problemów. Komunikator”.
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com