17 grudnia, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Patrick Mazeika wygrywa mecz u siebie dla Mets

Patrick Mazeika wygrywa mecz u siebie dla Mets

NOWY JORK – Citifield miał własnego superkapitana. Potrzebowała superbohatera.

W sobotni wieczór przed przerwą Jesse Winker, machając do kibiców z Citifield po remisie, zabawiał Homera trzema przejazdami, aby uzyskać siódme miejsce. Przez lata wcześniej Winker dokuczał fanom Queens. Był ostatnią osobą, której domowa publiczność chciała, aby odniosła sukces.

Tylko tym razem Metowie mieli dla niego odpowiedź. Patrick Mazeika, który w zeszłym roku zyskał kult za jego Wielokrotna izolacja RBIzielone światło zmiażdżyło solo Homera na dole siódmego, by podnieść Mets do 5-4 wygrana nad marynarzami. Po dwóch rundach Edwin Diaz uderzył Winkera z prędkością 101 mil na godzinę, aby go zakończyć.

„Oczywiście, to było naprawdę dobre uczucie” – powiedział Mazeika. „Świetna chwila. Świetna drużyna wygrywa. Był to też tłum elektryczny. W sumie wspaniała noc.”

Przez wiele godzin nie wyglądało na to, żeby sprawy miały się dobrze dla Metsów. Dopiero po godzinnym i ośmiominutowym opóźnieniu deszczu miska do siedzenia na Citi Field zaczęła się zapełniać, a fani wycierali swoje plastikowe siedzenia papierowymi ręcznikami. Wielu znalazło się na krawędzi, gdy melonik Chris Bassett zastosował zasady w pierwszym inningu, pozwalając dwóm kolejnym w trzecim i dwóm kolejnym w piątym. W wieku sześciu lat Bassettowi pozwolono pobiec po raz pierwszy. W połowie tej zmiany wypadł z gry.

Przez to wszystko tłum 37 140 kibiców był wściekły, w dużej mierze dzięki Winkerowi – graczowi, który początkowo rozgniewał miasto w 2019 roku, kiedy poprowadził the Reds na koniec meczu przed szczególnie mobilną sekcją kibiców. Tego dnia biegając z boiska, Wank żartobliwie pomachał do tłumu Citifield, który wrócił do łask później w serii, gdy był Wydalenie za argumentowanie piłek i kopnięć.

Dzięki temu Winker stał się persona non grata w grze Flushing, w spuściźnie Chippera Jonesa i Chase’a Utleya. Jak powiedział Bassett: „Fani z Nowego Jorku są trochę inni”. Kiedy więc Winker uderzył swojego kolegę z drużyny w Game Seven, wpatrując się w niego, zanim pomachał do tłumu, kibice – wielu z nich wiwatowało Winkerowi wcześniej w meczu – byli wściekli. Podobnie kurator Chasen Shreve, który krzyczał na Winkera za jego powolny bieg po bazach, mówiąc później, że „to trochę przesada”.

READ  Dan Campbell nie dba o to, czy masz „policzek** i 3 palce u nóg”

Winker był jeszcze bardziej zdezorientowany sytuacją.

„Będę z tobą szczery, kocham ich”, powiedział Winker o fanach Mets. „Są wspaniałą grupą ludzi. Są tak pasjonatami swojej drużyny i swojego miasta. A od faceta urodzonego w północnej części stanu Nowy Jork, wielkiego fana tamtejszej drużyny piłkarskiej, mogę zrozumieć i szanować tę pasję. To, co my dostałem jest czymś wyjątkowym”.

Fani Mets mogą powiedzieć to samo o swojej relacji z Mazeiką, wieloletnim organizacyjnym łapaczem, który w zeszłym sezonie trafił na wybraną parę piłkarzy w ciągu pięciu dni. Mazeika wrócił do Mets w piątek, kiedy James McCann trafił na listę kontuzjowanych, a następnego wieczoru był w początkowym składzie. Podczas wczesnych rund gry Mazeika i Bassitt wydawali się mieć problemy z komunikacją, nie pracując razem nad grą. Ale nic z tego nie miało znaczenia, gdy Mazeika wspiął się na tablicę, by awansować do siódmej bramki, podrzucając szybką piłkę Andrésa Muñoza z prędkością 97 mil na godzinę nad płotem dla Homera.

„Jeśli ostatnie lata czegoś nas nauczyły, musisz być na wszystko przygotowany” – powiedział Mazzika. „Po prostu to przyjmij. Zawsze będę gotowy do gry w dowolnym momencie. Ta mentalność pozwoliła mi wejść i spróbować przejść nieco płynniej. „

Gdy Mazeika trafiła do rekordów, Mets mieli jeszcze tylko jedno wyzwanie do pokonania i oczywiście przyszło ono w postaci Winkera. Po tym, jak Diaz uderzył swoje pierwsze dwa uderzenia w dziewiątej rundzie, Winger walczył więcej, wymachując kilkoma poślizgami z prędkością przekraczającą 90 mil na godzinę, gdy tłum wisiał na każdym z nich.

Wreszcie, na ósmym korcie Pat-Bata, Diaz strzelił szybką piłką z prędkością 101 mil na godzinę, wyprzedzając i zaprzeczając w finale. Złoczyńca został pokonany. Bohater wygrał. Ostatni rozdział w komiksowej bitwie został ukończony.

„Dlatego wstajesz rano” – powiedział dyrektor Buck Showalter. „Nigdy nie wiesz, co ta gra dla ciebie ma w zanadrzu”.