Między czarnymi dziurami pożerającymi młode gwiazdy a pustymi przestrzeniami otaczającymi zatłoczone i eksplodujące mgławice, ciemne jaskinie naszego wszechświata są często zmiecione przez przebłysk światła. To zestawienie jest wyraźnie widoczne na jednym z najnowszych zdjęć z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a.
W zeszłym tygodniu agencja wydała eteryczne demo galaktycznego tria Arp 248, znanego również jako Wild’s Triplet, dla obojga. znalazca i dość ekstrawagancki charakter samej sceny. Ha.
Na tym nieskazitelnym obrazie dwie z trzech galaktyk można zobaczyć na przedzie pustki kosmicznej, przenikając się nawzajem, jakby były zrobione z wodnistej powłoki bardziej niż wody i tworząc coś, co mogę opisać tylko jako międzygalaktyczny most. Niepołączony trzeci świat stoi w dalekiej krainie, otoczony zwodniczym małym błyskiem reprezentującym kosmiczną epokę do jeszcze Galaktyki są rozrzucone po całym wszechświecie.
Szczególnie zaskakujące na tym zdjęciu jest to, że z punktu widzenia Hubble’a – na orbicie Ziemi, około 200 milionów lat świetlnych stąd – trzy galaktyki są wystarczająco kompaktowe, aby zmieścić się na ekranach naszych komputerów.
W rzeczywistości te światy mają średnicę wielu (wielu) lat świetlnych i zawierają niezrozumiałe ilości uderzeń, takich jak nasze Słońce, egzoplanety, takie jak ósemka naszego Układu Słonecznego, i księżyce, jak nasz świecący księżycowy towarzysz.
Są to miniaturowe wszechświaty same w sobie, istniejące w niezgłębionej skali ludzkiego umysłu, ale dostępne do pobrania jako tapeta na pulpit.
W rzeczywistości, z powodu tej masywnej zawartości, ogromne ślimaki w centralnej części tego zdjęcia zostały w pierwszej kolejności przymocowane do świetlistego mostu. Oboje wykorzystują niezwykle silne siły grawitacyjne, a tym samym ciągną się nawzajem, jakby grali w delikatne przeciąganie liny, omyłkowo tworząc tak zwany ogon pływowy lub Wydłużony strumień gwiazd i opalizujący pył międzygwiazdowy.
Ogony pływowe są zwykle wytworem galaktyk biegnących blisko siebie podczas łączenia się w jedną masywną galaktykę. To niesamowite zjawisko widzieliśmy już wiele razy – ogony pływowe są również odpowiedzialne za niektóre nazwy niektórych z najbardziej niezwykłych systemów galaktycznych.
„myszy„lub NGC 4676, może pochwalić się łączącymi się galaktykami 300 milionów lat świetlnych od Ziemi” ikijanka” lub UGC 10214, zawiera dużą galaktykę w trakcie rozdzierania mniejszej galaktyki, innego rodzaju zdarzenia, które doprowadziło do powstania niezwykłego ogona pływowego.
Nawet nasza własna galaktyka Drogi Mlecznej jest obecnie na poziomie Cykl kolizji z Andromedąco oznacza, że w końcu może się urodzić Rodzaj międzygalaktycznego mostu Również – ale nie martw się.
Przestrzeń między gwiazdami i planetami w galaktykach Dużo większy, niż mogłoby się wydawać.
Kiedy galaktyki się łączą, jest bardzo prawdopodobne, że tylko kilka rzeczywisty Występują kolizje. Pomyśl o dwóch wielkich tłumach wchodzących na stadion, łączących się w jeden ogromny tłum. Przez większość czasu jednostki nie wpadają na siebie dosłownie. Po prostu osiedlają się blisko siebie. Teraz wyobraź sobie tę samą sytuację, z wyjątkiem około jednego roku świetlnego między każdą osobą.
O dziwo, tytuł „Arp” w Arp 248 pochodzi od tytułu zmarłego astronoma Halton ArpStworzony z astronomem Barrym Madorem Atlas obcych galaktyk w 1966 roku.
„Każda grupa zawiera zaskakująco dziwną gamę galaktyk, w tym galaktyki oddziałujące, takie jak Arp 248, a także jedno- lub trójramienne galaktyki spiralne, galaktyki o strukturach podobnych do muszli i wiele innych anomalii kosmicznych” – powiedział NASA. Atlas.
To monumentalne dzieło wypełnione kolejnymi przykładami naszego cudownie odmiennego wszechświata, przestrzeni skonstruowanej z umysłu poety i skondensowanej zręcznością maszyny.
More Stories
Boeing może nie być w stanie obsługiwać pojazdu Starliner przed zniszczeniem stacji kosmicznej
Jak czarne dziury stały się tak duże i szybkie? Odpowiedź kryje się w ciemności
Studentka Uniwersytetu Północnej Karoliny zostanie najmłodszą kobietą, która przekroczy granice kosmosu na pokładzie Blue Origin