BLANTYRE/MAPUTO (Reuters) – Malawijskie rodziny zebrały się w środę, aby upamiętnić i pochować ofiary tropikalnego cyklonu Freddie, a prezydent Lazarus Chakwera wezwał społeczność międzynarodową do wsparcia w miarę wzrostu liczby ofiar śmiertelnych.
Freddy przedarł się przez Republikę Południowej Afryki po raz drugi w ciągu miesiąca w weekend i nadal padał ulewny deszcz w środę, utrudniając działania humanitarne.
„Osobiście jestem bardzo zdruzgotany” – powiedział Chakwera dziennikarzom w mieście Naocha, mieście Chilubue na obrzeżach Blantyre. „Czasami, kiedy przeglądasz te wiele pudeł, nie możesz powstrzymać łez, ponieważ, kochanie, jedna cała rodzina właśnie została zniszczona, a tak wiele innych osób zostało dotkniętych”.
Zarządzanie katastrofami w Malawi poinformowało w oświadczeniu, że liczba ofiar śmiertelnych w wyniku drugiego uderzenia burzy wzrosła do 225 ze 190, 707 rannych i 41 zaginionych.
„Używamy nadziei jako naszej waluty, aby zachęcić tych, którzy przeżyli, aby nie zostawiali ich samych, ponieważ ufamy wam, jako naszym międzynarodowym sąsiadom, aby Malawijczycy mogli kontynuować tę nadzieję” – powiedział prezydent, dodając, że ci, którzy przeżyli, zostaną ubrani, karmione i chronione.
Najnowsze aktualizacje
Zobacz jeszcze 2 historie
Gift Daniel, ocalały z wioski Tauchella w dystrykcie Chiradzulu, powiedział Reuterowi, że udało mu się uratować żonę i troje dzieci, ale stracił teściów i innych członków rodziny.
„Nie wiedzieliśmy, co się dzieje i krzyczeliśmy na naszych krewnych. Próbowaliśmy uciec, ale zabrała nas woda” – powiedział Daniel, dodając, że teraz nie ma gdzie się zatrzymać.
26-letnia Tamara Black powiedziała, że prawie straciła dziecko, zanim ktokolwiek mógł je uratować.
„To, co zobaczyłam, było przerażające, coś, czego nigdy w życiu nie widziałam. Kiedy wyszłam na zewnątrz, wydawało mi się, że niebo się porusza” – powiedziała w swoim ojczystym języku Chichewa.
UNHCR, Agencja ONZ ds. Uchodźców, powiedziała w oświadczeniu, że jest głęboko zaniepokojona zniszczeniami i wpływem cyklonu tropikalnego Freddy, który dotknął ponad 16 000 osób w 10 dystryktach w południowym regionie Malawi.
Według agencji zarządzania katastrofami w sąsiednim Mozambiku co najmniej 21 osób zginęło od wtorku.
Łączna liczba ofiar śmiertelnych od czasu pierwszego wyjścia Freddy’ego na ląd w lutym szacowana jest na ponad 270 w Malawi, Mozambiku i na Madagaskarze.
Armia Malawi, policja, lokalny Czerwony Krzyż i inne organizacje humanitarne prowadzą akcje poszukiwawcze i ratunkowe, a centrum handlowe Blantyre jest jednym z najbardziej dotkniętych obszarów.
Powodzie i lawiny błotne zmyły domy, zerwały mosty i zniszczyły drogi. Ulewne deszcze nadal nawiedzały port Quelimani w Mozambiku i jego okolice.
„Naszym priorytetem teraz, gdy oceniamy, co naprawdę się wydarzyło, jest poszukiwanie i ratowanie ludzi w najbardziej dotkniętych obszarach. Uratowaliśmy tysiące, ale tysiące są nadal nieosiągalne” – powiedział rzecznik agencji ds. Katastrof Paulo Thomas przez telefon z Quelimani.
Dodatkowe raporty Franka Ferry’ego w Blantyre, Manuela Mukare w Maputo, Toma Gibba i Jamesa Chaniki w Chiradzulu; Dodatkowe raporty Nellie Bitton w Johannesburgu. Pisanie przez Bhargav Acharya i Anait Meridzanian; Montaż autorstwa Alexandra Winninga, Nicka McPhee i Alexa Richardsona
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Dumny organizator. Alkoholowy ninja. Kujon kulinarny. Typowy entuzjasta telewizji. Zapalony czytelnik. Fanatyk niezależnej muzyki”.
More Stories
Rosja zamyka międzynarodową agencję monitorującą sankcje nałożone na Koreę Północną
Leo Terrell z Fox News wrzeszczy na Jessicę Tarlov, aby nawoływała do jej żydowskiego dziedzictwa: „Nie rób tego!”
Atak na koncert w Moskwie: bliscy zaginionych desperacko szukają odpowiedzi