Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba z NASA zakończył kolejny ważny krok w ustawianiu lustra i wypuścił obraz w najwyższej podczerwieni, jaki kiedykolwiek został uchwycony z kosmosu.
Niecałe dwa miesiące temu Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba wykonał swoje pierwsze zdjęcia w kosmosie. Wykonano zdjęcia gwiazdy HD84406 w konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy i pokazały 18 segmentów lustrzanych Webba, które nie zostały jeszcze wyrównane, aby stworzyć pojedynczy wyraźny obraz. Naukowcy pracujący nad Webbem spędzili ostatnie dwa miesiące na drobnych korektach ustawienia zwierciadeł, aby uzyskać pojedynczy, ujednolicony obraz z NIRCam teleskopu lub instrumentu obrazowania pierwotnego.
11 marca NASA ogłosiła zakończenie fazy „mikro-inscenizacji” wyrównania – drugiego z siedmiu coraz bardziej mikroskopijnych etapów. Ten krytyczny etap jest bardzo zbliżony do końcowych etapów dostosowania, ale nadal trzeba wprowadzić niewielkie poprawki. Kontrolerzy Ziemi od miesięcy pracują nad wyrównaniem odcinków w odległości kilku nanometrów – miliardowych części metra – od siebie. Może być późnym latem 2022 roku, zanim cały sprzęt Webba zostanie w pełni skalibrowany i gotowy do użycia.
Jednak po zakończeniu starannej inscenizacji uchwycono i opublikowano nowy obraz z kosmosu. Chociaż ustawienie Webba będzie wymagało dodatkowych korekt w najbliższej przyszłości, NASA twierdzi, że to zdjęcie gwiazdy 2MASS J17554042 + 6551277, z klipami zwierciadła Webba w niemal idealnym ustawieniu, jest najwyższym zdjęciem, jakie kiedykolwiek wykonano w kosmosie.
NASA wydała oświadczenie wyjaśniające, w jaki sposób JWST działa lepiej niż oczekiwano. „Każdy parametr optyczny sprawdzony i przetestowany zgodnie z oczekiwaniami lub powyżej. Zespół nie wykrył również żadnych krytycznych problemów, zanieczyszczeń ani mierzalnych przeszkód na ścieżce optycznej Webba. Obserwatorium jest w stanie z powodzeniem zbierać światło z odległych obiektów i dostarczać je do swoich instrumentów bez sprawa.”
Thomas Zurbuchen, zastępca administratora Dyrektoriatu Misji Naukowych NASA, powiedział: „Ponad 20 lat temu zespół Webba postanowił zbudować najpotężniejszy teleskop, jaki kiedykolwiek ktoś kiedykolwiek umieścił w kosmosie i stworzył odważny projekt optyczny, aby osiągnąć cele naukowe. można powiedzieć, że projekt odniesie sukces”.
Miną miesiące, zanim Webb będzie mógł dostarczyć wykonalne, skalibrowane obrazy wszechświata, ale naukowcy i fani projektu są już optymistycznie nastawieni i podekscytowani tym, co odkryje Webb.
Według NASA następne sześć tygodni zostanie przeznaczone na uruchomienie, kalibrację i testowanie złożonych instrumentów naukowych, w tym spektrometru bliskiej podczerwieni, instrumentu średniej podczerwieni, obrazowania w bliskiej podczerwieni oraz spektrometrów bez szczelin. Na tym etapie procesu algorytm oceni działanie każdego instrumentu, a następnie obliczy ostateczne poprawki potrzebne do uzyskania dobrze skoordynowanego teleskopu we wszystkich instrumentach naukowych.
NASA twierdzi, że zespół Webba jest na dobrej drodze, aby zakończyć wszystkie aspekty wyrównania elementów teleskopu optycznego do początku maja, jeśli nie wcześniej, zanim przejdzie do prawie dwumiesięcznych przygotowań instrumentów naukowych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze obrazy internetowe w pełnej rozdzielczości i dane naukowe zostaną opublikowane na początku lata.
„Webb jest wiodącym na świecie obserwatorium nauk o kosmosie, które po pełnym uruchomieniu pomoże rozwiązać zagadki naszego Układu Słonecznego, przyjrzeć się dalej odległym światom wokół innych gwiazd oraz zbadać tajemnicze struktury i pochodzenie naszego wszechświata oraz naszego w nim miejsca. Webb to międzynarodowy program prowadzony przez NASA i jej partnerów w Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej”. (NASA)
„Kawioholik. Fanatyk alkoholu na całe życie. Typowy ekspert podróży. Skłonny do napadów apatii. Internetowy pionier”.
More Stories
Boeing może nie być w stanie obsługiwać pojazdu Starliner przed zniszczeniem stacji kosmicznej
Jak czarne dziury stały się tak duże i szybkie? Odpowiedź kryje się w ciemności
Studentka Uniwersytetu Północnej Karoliny zostanie najmłodszą kobietą, która przekroczy granice kosmosu na pokładzie Blue Origin