28 marca, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Kawakami: Warriors przegrywają grę 1, ale odzyskują Andrew Wigginsa

Kawakami: Warriors przegrywają grę 1, ale odzyskują Andrew Wigginsa

SACRAMENTO – Kiedy gra 1 była u szczytu i była najbardziej napięta, kiedy nieustępliwe ruchy Królów i Wojowników osiągnęły crescendo, piłka znalazła Andrew Wigginsa w ostatnich sekundach. Cóż, oczywiście, że tak.

Znalazłem go, bo był szeroko otwarty. Znalazłem go w jego pierwszym meczu dwa miesiące temu i upadł zaraz na początku tego burzliwego meczu. Znalazła go po tym, jak nie trafił w jego trzy poprzednie otwarte rzuty za 3 punkty w czwartej kwarcie. Znalazłem go, kiedy sprawił, że mogła wygrać mecz Warriors. A kiedy go przegapił, był to w zasadzie koniec gry.

Znalazłem piłkę. Nie tęsknił jednak za tym. On wymagany strzał. Wiggins wkroczył w to tak, jakby grał całą noc – jakby był pewien, że mu się uda, jakby czuł pełne tempo i był tak samo zaangażowany w pomaganie Warriors, jak w zeszłym sezonie w walce o mistrzostwo.

„Czułem się jak ostatni zaskakujący – ZrobiłemI– powiedział Wiggins, wzruszając ramionami. „Jednak nie poszedłem. Ale to tylko stąd. Wiem, że zrobię więcej zdjęć.”

Tak więc Warriors przegrali 126:123 w Golden 1 Center w sobotę. To sprawia, że ​​gra 2 jest koniecznością. To stawia wojowników w stan najwyższej gotowości, jeśli już tam nie byli. Kings zbliżyli się do najlepszego strzału na wyjeździe Warriors i utrzymali się dzięki niesamowitym występom D’Aarona Foxa, Malika Monka i Treya Lylesa.

Ale nastrój Warriors po meczu pasował do absurdalnego rozczarowania Wigginsa. Nie było pogrążania się w rozpaczy. Nie było narzekania ani zgrzytania zębami. Byli tu wcześniej. Przetrwały wrogie środowisko. Grali świetne drużyny. Dokonali korekty po ogromnych stratach. Najczęściej wygrywają. Mogą sobie z tym poradzić, jeśli mają odpowiedni personel. A teraz znowu mają peruki.

Zasadniczo przegrali grę 1, ale czuli, że też coś zyskali. W końcu odzyskali Wigginsa, a on jest na to gotowy. W meczu 1 biegał po całym parkiecie, zatrzymał cztery strzały, które były najlepszymi w karierze, trafił 7 z pierwszych 12 strzałów i rozegrał aż 28 minut dokładnie wtedy, gdy Warriors tego najbardziej potrzebowali.

READ  Steph Curry i Klay Thompson wygrywają z Rockets – NBC Sports Bay Area i Kalifornia

Gdyby trafił tylko jeden lub dwa strzały w czwartej rundzie, Warriors prowadziliby teraz 1:0. I zarówno Warriors, jak i Wiggins przewidują, że jeśli sprawy potoczą się tak samo w tej serii, Playoff Wiggins wykona ten strzał. Bo wrócił.

Nie ma na co narzekać, nawet po porażce.

„Wspaniale jest mieć go z powrotem” – powiedział Steve Kerr o Wiggins. „Jesteśmy z nim w komplecie. Nasz zespół ma sens z powrotem peruk. Myślałem, że wyglądał naprawdę dobrze. Myślę, że pierwsza połowa była niesamowita. W drugiej połowie był może trochę słaby, czego można się spodziewać, biorąc pod uwagę nie grał w meczu od ponad dwóch miesięcy. Ale jest. „To było niesamowite”.

Głębiej

Stephen Curry i Warriors jeszcze nie panikują: „Po to żyjemy”

Kerr wspomniał również, że tym, co naprawdę zabiło Warriors, było 17 ofensywnych zbiórek, które poddali Kings, oraz pewne problemy w obronie, próbujące spowolnić Foxa, Monka i Lylesa. Niektóre z tych rzeczy, Kerr nie musiał wymyślać, być może można by naprawić, gdy Wiggins będzie w pełni gotowy do eksplodowania z większymi graczami i rozegrania pełnego meczu gorączkowej obrony przy piłce.

Wojownicy są na to gotowi. Czekali na uregulowanie spraw rodzinnych Wigginsów. Powitali go z powrotem kilka tygodni temu. Złagodzili to kilkoma bójkami na początku tego tygodnia, które, według wszystkich relacji, zdominował Wiggins. Przegrali więc dobrą grę w jego pierwszym występie od czasu przerwy w All-Star. Więc Wiggins spudłował kilka strzałów w końcówce. Warriors wezmą ten scenariusz do każdego meczu.

„Był bardzo agresywny” – powiedział Draymond Green z Wiggins. A fakt, że był agresywny[oznacza]że możesz z nim żyć, nie trafiając kilku rzutów, o których wiemy, że będzie oddał. Wiąże się to z powrotem nóg. Ale wejście do play-off po dwóch i pół miesiąca nie grania w mecz NBA był wielką sprawą. Będzie dla nas coraz lepiej ”.

READ  Szef Formuły 1 Christian Horner wprawia żonę w osłupienie w związku z rzekomymi wiadomościami o charakterze seksualnym

„Jestem tutaj, aby rywalizować” – powiedział Wiggins. „Wierzę w siebie i w to, co mogę zrobić. Mimo że nie trafiłem dziś w ten strzał, wiem, że nadchodzi następny”.

Po tych starciach, po tym, jak każdy gracz Warriors donosił, że gra fenomenalnie, pojawiły się spekulacje, że Wiggins może nawet wystartować w grze 1. Wiggins strzelił gola na 6:21 do końca pierwszej kwarty i praktycznie od tego momentu rozegrał pierwsze minuty.

Czy tak Wiggins grał w bójkach?

„Prawdopodobnie jest lepszy w bójkach” – powiedział Green. „Nie przegapił żadnej szansy w bójce. Był niesamowity w bójce. I był dobry dzisiejszego wieczoru. Kilka strzałów, które zwykle oddaje, nie padł.

„Będzie strzelał dalej, a oni dostaną się do środka. Ma takie spojrzenia, wciąż jest tak agresywny jak był i uwielbiam nasze szanse”.

To jest podwójne znaczenie Warriors, którzy czują się „całkowicie” z Wigginsem. Uwielbiają jego swobodną osobowość w szatni i na ławce. Będzie ciężko pracował i śmiał się z żartów wszystkich, a może po cichu złamie jeden lub dwa własne. Ale co ważniejsze, dla celów polowania na tytuły, Wiggins udowodnił w ostatnim sezonie po sezonie, że może wypełnić prawie wszystkie luki Warriors – broniąc najlepszych graczy, rozbijając talerze, uderzając otwarte strzały i tworząc kilka własnych pstryków.

Bez niego nie mogliby zdobyć mistrzostwa w zeszłym roku i bez niego nie będą mieli szans w tym roku. To jest bardzo proste. A teraz mają. Wszyscy to widzieliśmy.

„Zmienił dynamikę tego zespołu” – powiedział Green.

Głębiej

Pięć uwag: Wojownicy upadają przed królami w zabawnej grze 1

Przed ostatnim strzałem Warriors spadli na punkt, tracąc rzadką stratę w końcówce meczu na 22 sekundy przed końcem, i dostali piłkę do Stephena Curry’ego, gdy Kerr odmówił ogłoszenia przerwy, aby umożliwić rozwój gry na otwartym polu . Curry znalazł Claya Thompsona, który rzucił się w dół linii, przyciągnął obronę i strzelił do Wigginsa.

READ  NIT zmienia format selekcji, w 2024 r. zastosuje zasady eksperymentalne: co to oznacza dla koszykówki uniwersyteckiej

„Tak, będziemy robić to zdjęcie przez cały dzień” — powiedział Kerr. „Lewy róg 3, tutaj jest”.

Zaraz po ostatnim dzwonku Kerr podszedł i krótko rozmawiał z Wigginsem, tylko po to, by powiedzieć mu, że dobrze mieć go z powrotem.

„Jest ogromną częścią naszego zespołu” – powiedział Kerr. „Jest dla nas bardzo ważny. Co najważniejsze, uwielbiamy mieć go z powrotem w naszej szatni, rywalizując z nim. Wiele przeszedł. Cieszymy się, że znów jest na korcie. Daje mu to trochę raj, gdzie jest na korcie ze swoimi kumplami”.

Wiggins konsekwentnie powtarzał, że wrócił, ponieważ sytuacja jego rodziny ustabilizowała się, niekoniecznie ze względu na czas play-offów. Ale odkąd wrócił do zespołu, uśmiecha się, podobnie jak jego koledzy z drużyny. Przegrali 0-1, ale to był dobry mecz, Warriors czuli się kompletni i nadal byli w dobrych nastrojach. Częściowo – lub głównie – dlatego, że był to idealny czas na powitanie Wigginsa z powrotem. Zaraz na początku kolejnej rundy, która może trwać bardzo długo.

„Szczerze mówiąc, wróciłem, ponieważ czułem, że moja sytuacja się poprawiła” – powiedział Wiggins. „I czuję, że wyszło idealnie. Ponieważ nie chcę przegapić tej chwili.”

Może wystartować w drugiej grze. Na pewno dostanie więcej momentów na uderzenie dużego strzału lub rozegranie gigantycznej gry w obronie. Jego koledzy z drużyny liczą na niego, Wiggins liczy na nich, a każdy, kto ma Warriors, byłby zachwycony, gdyby wszyscy mogli to powtórzyć.

Głębiej

De’Aaron Fox uderza pierwszy w kluczowej walce PG przeciwko Steph Curry. Oto jak Steve to widzi

(Zdjęcie autorstwa Andrew Wigginsa i Kevona Looneya w obronie Domantasa Sabonisa: Lauren Elliott/Getty Images)