23 kwietnia, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Josh Groban, Analeigh Ashford zabijają na Broadwayu

Josh Groban, Analeigh Ashford zabijają na Broadwayu

NOWY JORK – Nie dzwoń do niego „Mały Todd”.

Po trzech odświeżonych reedycjach – ostatnio poza Broadwayem w 2017 roku, we wciągającej cukierni – „Sweeney Todd” wraca na wielką białą drogę w wystawnej, ostrej produkcji, która szybko stała się Najgorętszy nowy bilet na Broadwayu.

„Sweeney” który został otwarty w niedzielę W Lunt-Fontaine Theatre w reżyserii Thomasa Kyle’a („Hamilton” i „In the Heights”). Akcja musicalu rozgrywa się w XIX-wiecznym Londynie i podąża za krwiożerczym fryzjerem (Josh Groban), który wraca do domu z nowym pseudonimem, by dokonać zemsty na złym sędzim Turpinie (Jamie Jackson), który niesłusznie uwięził go na 15 lat. Łączy siły z obłąkaną panią Lovett (Annaleigh Ashford), która pcha ciasta w swoim zakładzie fryzjerskim i pomaga zwolnić ofiary Sweeneya w makabryczny i odrażający sposób.

„rozdarty”: Nicholas Lloyd Webber, kompozytor, syn Andrew Lloyda Webbera, zmarł w wieku 43 lat

Podobnie jak oryginał na Broadwayu z 1979 roku, w którym wystąpiły Angela Lansbury i Lynn Carew, produkcja Kyle’a jest mniejsza. Centralnym elementem scenografii Mimi Lien jest masywny, wielopoziomowy dźwig fabryczny, który chwieje się nad obsadą i publicznością przez cały pokaz: fotel fryzjerski Sweeneya, który zajmuje się śmiercią, aw pewnym momencie służy również jako azyl dla obłąkanych.

Oświetlenie Natashy Katz maluje uderzająco szkarłatne sylwetki, podczas gdy hałaśliwa 26-osobowa orkiestra (duża jak na standardy Broadwayu) nadaje niezapomnianej partyturze Stephena Sondheima bogactwo, na jakie zasługuje.

Czołowy piosenkarz muzyki klasycznej Groban powraca na Broadway ze swoim nominowanym do nagrody Tony wykonaniem sztuki „Natasha, Pierre and the Great Comet of 1812” z 2016 roku. Niechlujny i ponury, znakomicie radzi sobie jako rozgoryczony Sweeney, którego żona została zgwałcona, a córka (Maria Bilbao) została przygarnięta przez Turpina. Jego dogłębne podejście do postaci jest czasami frustrująco powściągliwe, brakuje mu tlącej się wściekłości i głębokiego smutku, które Michael Cerveris tak niesamowicie grał w odrodzeniu z 2005 roku.

READ  Kerry Washington w wieku dwudziestu lat dokonała tajnej aborcji

Ale jego bujny baryton, jak można się było spodziewać, wspaniale pasuje do piosenek Sondheima „My Friends” i „Pretty Women”. A kiedy uwalnia dziką stronę Sweeneya w „Epiphany” i punkt kulminacyjny w Akcie 2, Groban jest absolutnie onieśmielający.

„Zabawna dziewczyna”: Odrodzenie Broadwayu z Leą Michele wyznacza datę zamknięcia

Gaten Matarazzo („Stranger Things”) to objawienie jako Tobias, uliczny urwis, którego Lovett bierze pod swoje skrzydła. Charyzmatyczny młody aktor boleśnie przekazuje rosnącą podejrzliwość chłopca wobec Sweeneya, a jego czuły „Not While I’m Around” jest emocjonalnym wydarzeniem. Ruthie Ann Miles jest podobnie rozdzierająca serce, jak tajemnicza, zdesperowana żebraczka, która desperacko ostrzega mieszkańców miasta przed psotami, które się szykują.

Ale ten „Sweeney” należy do uroczej Ashford, weteranki Broadwayu, która ostatnio stała się znana ze swojej pracy telewizyjnej w sitcomie CBS „Pozytywnie B” i „Welcome to Chippendales” Hulu. Od chwili, gdy wyskoczyła zza biurka, Lovett stała się natychmiast ujmująca, niemal żałosna w swoich urojeniach. Zdesperowana o uczucia Sweeneya, nieustannie trzyma się jego ramienia i zalotnie delektuje się sobą wokół niego, nie wierząc, że to tylko środek do celu. Cholernie biegła w swojej płynnej ekspresji i slapstickowej komedii, Ashford rzuca się i kręci po scenie w programie „The Little Priest” i „The Worst Pies in London”.

recenzja: ABC Beauty and the Beast to zarówno błyszcząca, jak i nudna nostalgia

Jeśli produkcja Kaila czasami się myli, dzieje się tak w niepotrzebnie zajętej choreografii Stephena Hoggetta, w której zespół wyskakuje i zamyka przerażający numer otwierający i przerażający „Poor Thing”. Ale to pierwszorzędne odrodzenie młodego ziemniaka, które powinno spodobać się zarówno fanom Sondheima, jak i fanom ponurego filmu Johnny’ego Deppa z 2007 roku, wiktoriańskiego melodramatu Hot Topic.

W przeciwieństwie do nieznośnych pasztecików Lovetta, w „Sweeneyu Toddzie” nie ma nic niedopieczonego, co przypomina w oszałamiających końcowych momentach, jak ekscytujący może być teatr na żywo.

READ  Harrison Ford mówi, że nie planuje przejść na emeryturę w wieku 80 lat