W czwartek zmarł James A.. McDevitt, który kierował pierwszą misją kosmiczną NASA, a później uczestniczył w pierwszym załogowym locie orbitalnym modułu księżycowego, co było ważnym krokiem w kierunku lądowania człowieka na Księżycu. Miał 93 lata.
NASA Uznano go za zmarłego, ale podał przyczynę lub miejsce śmierci.
Kiedy w 1951 roku wstąpił do Sił Powietrznych jako student lotnictwa po ukończeniu gimnazjum, McDevitt „nigdy nie był w samolocie, nigdy na ziemi”, wspominał w wywiadzie dla NASA Johnson Space Center Oral History Project.
W czasie wojny koreańskiej odbył 145 lotów myśliwskich, został pilotem testowym Sił Powietrznych, a następnie został wybrany przez NASA we wrześniu 1962 roku jako jeden z dziewięciu astronautów w programie Gemini, będącym pomostem między pierwotnymi astronautami Mercury Ships. Misje Apollo, które doprowadziły do lądowania na Księżycu.
Pan McDevitt prowadził kapsułę Gemini 4, która krążyła wokół Ziemi przez prawie 98 godzin w ciągu czterech dni w czerwcu 1965 r., co jest rekordem w dwuosobowym locie kosmicznym.
Głównym celem misji było ustalenie, czy astronauci mogą przetrwać długie okresy w kosmosie, co im się udało. Ale najbardziej znanym osiągnięciem był 20-minutowy spacer kosmiczny kolegi McDevitta, Edwarda H. White2D, który był jego kolegą z klasy na Uniwersytecie Michigan i stał się jego najlepszym przyjacielem.
Pan McDevitt wywołał własne poruszenie, gdy zgłosił odkrycie i sfotografował coś, co wyglądało na satelitę krążącego w pobliżu jego statku kosmicznego.
Jak później ujął to w Historii Mówionej NASA: „Miał geometryczny kształt podobny do puszki po piwie lub puszki, z małym czymś, może jak ołówek lub coś z niego wystającego. Całość była biała”.
Ale kiedy NASA i pan McDevitt spojrzeli na zdjęcia, nie znaleźli nic, co przypominałoby UFO. Pan McDevitt czuł, że jego obrazy są nieostre, ale wątpił, czy rzeczywiście widział inny statek kosmiczny. Powiedział, że mógł zauważyć kawałek lodu lub mylar, który spadł z jego kapsuły kosmicznej.
Rzekoma saga UFO podąża za nim przez lata. Kiedyś powiedział sarkastycznie: „Niestety, stałem się światowej sławy ekspertem od UFO”. Jednak mu się to podobało. W styczniu 1974 roku zagrał samego siebie w odcinku serialu telewizyjnego „The Brady Bunch”, w którym opowiadał o oglądaniu i sugerował, że Ziemianie nie są sami we wszechświecie.
Druga i ostatnia misja kosmiczna McDevitta miała miejsce w marcu 1969 roku, kiedy dowodził lotem Apollo 9, który przez 10 dni krążył wokół Ziemi przez trzyosobową załogę. Pan McDevitt poleciał z Russellem L. Schweickartem w pionierskim teście modułu księżycowego, prototypu statku kosmicznego, który cztery miesiące później zabrał Neila Armstronga i Buzza Aldrina na Księżyc. Gdy David R. Scott kierował statkiem kosmicznym Apollo 9, moduł księżycowy oddzielił się od niego, okrążył ponad 100 mil, a następnie powrócił.
James Alton McDevitt urodził się 10 czerwca 1929 roku w Chicago i dorastał w Kalamazoo w stanie Michigan.Po ukończeniu tam szkoły średniej pracował jako mechanik kotłów, a następnie uczęszczał do Jackson Junior College w Jackson w stanie Michigan, zanim wstąpił do sił powietrznych.
Po wojnie koreańskiej Siły Powietrzne wysłały go na Uniwersytet Michigan, aby spędził ostatnie dwa lata w college’u. Studia ukończył jako pierwszy w swojej klasie w 1959 roku z tytułem Bachelor of Science in Aeronautical Engineering.
Został pilotem testowym w Bazie Sił Powietrznych Edwards w Kalifornii, a następnie zapisał się do Programu Badań Lotniczych Sił Powietrznych, ośrodka szkoleniowego dla potencjalnych astronautów. Wkrótce został wybrany do programu Gemini.
(W styczniu 1967, mniej niż dwa lata po okrążeniu Gemini 4, jego załoga, jego przyjaciel z tej misji, Mr. White, i dwóch innych astronautów zginęli, gdy ich statek kosmiczny Apollo, zamontowany na rakiecie Saturn na przylądku Canaveral na Florydzie, eksplodował płomienie podczas testowania.)
Wiosną 1969 r. McDevitt został dyrektorem operacji lądowania na Księżycu NASA, gdy przygotowania osiągnęły punkt kulminacyjny do Apollo 11, pierwszego lądowania na Księżycu. Po tym epickim locie został mianowany dyrektorem generalnym programu misji Apollo.
Odszedł z NASA i Sił Powietrznych w randze generała brygady w 1972 roku, a później był dyrektorem wykonawczym w Consumers Power, Pullman i Rockwell International Aerospace and Electronics.
Żadne informacje nie były od razu dostępne na temat ocalałych.
Pomimo całego statusu celebryty nadanego astronautom we wczesnych latach lotów kosmicznych, pan McDevitt został metaforycznie zerzucony na Ziemię przez swoje dzieci.
Po publicznym ogłoszeniu swojego wyboru na Gemini 4, pewnego sobotniego poranka zebrał dzieci (miał wtedy trójkę) przy śniadaniu.
Jak opowiadał: „Powiedziałem, dzieci, powiem wam coś naprawdę ważnego. Niedługo polecę w kosmos”.
Jego starsi synowie powiedzieli, że słyszeli już o tym w szkole. Jego syn Patrick, który miał wtedy 4 lata, miał kilka własnych wiadomości do przekazania: „Zgadnij, co jest nie tak z butelką mleka na werandzie”.
„Kawioholik. Fanatyk alkoholu na całe życie. Typowy ekspert podróży. Skłonny do napadów apatii. Internetowy pionier”.
More Stories
Boeing może nie być w stanie obsługiwać pojazdu Starliner przed zniszczeniem stacji kosmicznej
Jak czarne dziury stały się tak duże i szybkie? Odpowiedź kryje się w ciemności
Studentka Uniwersytetu Północnej Karoliny zostanie najmłodszą kobietą, która przekroczy granice kosmosu na pokładzie Blue Origin