W następnej generacji hitów kinowych opartych na dinozaurach niektóre gwiezdne stworzenia mogą wyglądać bardziej jak ptak, a trochę mniej jak ryczący lew.
Tak przynajmniej wynika z nowych badań Opublikowano w tym miesiącuchociaż tak naprawdę niewiele wiadomo o śpiewie dinozaurów.
Ale zespół badawczy wydobył wskazówki dotyczące dźwięków, jakie wymarłe stworzenia mogły wydawać z czegoś, co może być pierwszą znaną skamieniałą krtanią dinozaura. Pochodzi od ankylozaura, grupy opancerzonych roślinożerców, którzy nie byli blisko spokrewnieni z ptakami. Ten przysadzisty, kolczasty dinozaur (Pinacosaurus grangeri) został odkryty w 2005 roku w Mongolii.
Junkie Yoshida, paleontolog z Muzeum Fukushima w Japonii, powiedział, że odkrycie było zaskakujące, ponieważ części ciała biorące udział w wokalizacji, w tym krtań, które często są zbudowane z chrząstki, ale u niektórych zwierząt mogą być kościste, nie zostały uznane za dobrych kandydatów . do zachowania jako skamieniałości. (U niektórych zwierząt krtań znajduje się w pobliżu górnej części tchawicy i zawiera struny głosowe).
Aby spróbować wywnioskować, jak brzmiał dźwięk wydawany przez dinozaura, zespół dr Yoshidy przyjrzał się także ewolucyjnym krewnym tych kredowych stworzeń, w tym ptakom i najbliższym krewnym dinozaura – krokodylom.
„W pewnym sensie obejmują zakres dźwięków, których moglibyśmy się spodziewać” – powiedziała Victoria Arbour, paleontolog z Royal BC Museum w Victorii w Kanadzie, która nie była zaangażowana w nowe badanie.
Repertuar wokalny krokodyla obejmuje głębokie grzechotanie i syczenie. „Założenie, że dinozaury wydawały dźwięki przypominające krokodyle, jest całkowicie bezpieczne” – powiedziała. „To jest podstawowa anatomia, z którą będą pracować. Następnie ptaki rozwinęły te dodatkowe sposoby wytwarzania dźwięków, dzięki którym mogły modulować dźwięki wydobywające się z ich gardeł w bardziej subtelny sposób.”
Ptaki i gady mają bardzo różne sposoby wydawania dźwięków za pomocą narządów otaczających oskrzela i płuca. U wymarłych i żyjących krewnych krokodyla krtań wydaje dźwięk. Ptaki mają inny narząd, zwany syrinx, który znajduje się w pobliżu ich płuc, aby wydawać dźwięk. Mają też inny organ, znajdujący się w pobliżu pyska, który zmienia te dźwięki, co pozwala niektórym ptakom tworzyć wyszukane piosenki.
Dr Yoshida i jego współpracownicy określili wielkość dwóch części krtani, które miałyby podtrzymywać mięśnie zaangażowane w udrażnianie dróg oddechowych i zmianę ich kształtu. U ankylozaura obie części były z kości. Zespół porównał ich proporcje z gardłami dziesiątek ptaków i gadów, w tym krokodyli, gekonów i żółwi.
Jeden z segmentów tworzących podstawę krtani ankylozaura był dość duży w porównaniu z segmentami innych zwierząt, powiedział dr Yoshida, wskazując, że ten dinozaur mógł szeroko otwierać swoje drogi oddechowe, aby wydawać głośne dźwięki, które można było usłyszeć z dużej odległości. Dodał, że druga część krtani, stosunkowo długa para kości, może pozwolić tchawicy na zmianę kształtu w celu modulowania dźwięków. Być może pozwoliło to ankylozaurom Wymawiać w sposób podobny do ptakównaukowcy opisali niedawno w czasopiśmie Communications Biology.
Dr Arbor powiedział, że ludzie mogą założyć, że dźwięk przypominający ptaki oznacza, że te dinozaury ćwierkały jak tawuła. Może to nieprawda, ale „prawdopodobnie mieli szerszy zakres wokalizacji, niż w innym przypadku przypisalibyśmy ankylozaurowi” – powiedziała.
„Nadal istnieje prawdopodobieństwo, że wydawały ćwierkające i gruchające dźwięki” – powiedział dr Yoshida. Ostrzegł jednak, że jest zbyt wcześnie, aby zrozumieć specyficzne dźwięki, jakie mogły wydawać dinozaury. Powiedział, że nawet jeden gatunek ptaka wydaje szeroki zakres dźwięków, a w grę wchodzą inne narządy, od ust i nosa po być może rurkę krtaniową.
Paleontolog z University of Texas at Austin, Julia Clarke, która nie brała udziału w badaniu, uznała tę analizę za interesującą. Powiedziała jednak, że sposób ułożenia części krtani i innych sąsiednich kości u ankylozaura nie był podobny do tego u ptaków.
„Tylko u pterozaurów widzimy coś podobnego do kondycji ptaków” – powiedziała.
Nie jest jasne, w jaki sposób analizowane przez zespół struktury umożliwiłyby ankylozaurowi zmianę dźwięków, powiedział dr Clark. Ptaki gardłowe nie są do tego wykorzystywane. Mają narząd zwany koszem krtaniowym, który porusza się w górę lub w dół, aby modulować ich odgłosy. Krtań pojawia się u wszystkich czworonogów – grupy, która obejmuje zwierzęta takie jak ptaki, gady i ssaki, które są potomkami stworzeń czteronożnych. Anatomia opisana w artykule różni się u różnych zwierząt, niezależnie od tego, czy potrafią one wokalizować, czy nie. „Nie wiemy, co oznacza ta różnica” – powiedziała.
Powiedziała, że badane części krtani prawdopodobnie miały więcej wspólnego z utrzymywaniem pokarmu z dala od dróg oddechowych, ponieważ pomagały je otwierać i zamykać. Również układ powiązanych struktur tego ankylozaura wydaje się bardzo różnić od układu wielu innych dinozaurów, badanych przez dr Clarka i pojawiających się w literaturze.
Czy inne dinozaury mogą wyglądać jak ptaki? Może. Dr Clarke i jej współpracownicy znaleźli skamieniałą syrinx z… Około 67 milionów lat temu w starym ptaku. Ponieważ było to przed wyginięciem dinozaurów, istnieje prawdopodobieństwo, że niektóre dinozaury mogły je mieć. Ale do tej pory nikt nie znalazł skamieniałej syrinx u nieptasiego dinozaura.
Powiedziała, że te części krtani w nowym badaniu prawdopodobnie miały coś wspólnego z unikalnymi cechami tego ankylozaura, a nie czymś, co można uogólnić na wszystkie dinozaury. „Wciąż istnieje wiele pytań dotyczących ewolucji wokalizacji dinozaurów”.
„Ankylozaury są dziwne” — powiedział dr Clark. „To jest główne przesłanie”.
„Kawioholik. Fanatyk alkoholu na całe życie. Typowy ekspert podróży. Skłonny do napadów apatii. Internetowy pionier”.
More Stories
Boeing może nie być w stanie obsługiwać pojazdu Starliner przed zniszczeniem stacji kosmicznej
Jak czarne dziury stały się tak duże i szybkie? Odpowiedź kryje się w ciemności
Studentka Uniwersytetu Północnej Karoliny zostanie najmłodszą kobietą, która przekroczy granice kosmosu na pokładzie Blue Origin