W sobotę Anglia zmierzy się z Ukrainą w eliminacjach do Euro 2024, ale mecz zostanie rozegrany we Wrocławiu.
- W kwalifikacjach Anglia zmierzy się z Ukrainą
- Gra rozgrywana jest w Polsce
- Zwycięstwo zobaczy mniej więcej Anglię
Co się stało? Anglia jest na dobrej drodze do piątego zwycięstwa z rzędu w kwalifikacjach do Euro 2024. Nie zagrają jednak we własnym kraju, Ukrainie. Od początku wojny z Rosją w zeszłym roku Ukraina rozgrywa mecze u siebie w Polsce i na Słowacji, a gospodarzami są takie miasta jak Łódź, Kraków i Drwana.
DLACZEGO SPORT WE WROCŁAWIU? Prostym powodem tego transferu jest to, że gra w piłkę nożną podczas wojny na Ukrainie jest niebezpieczna. Stadion w południowo-zachodniej Polsce powstał z okazji Euro 2012, turnieju, którego współorganizatorami są Ukraina i Polska.
Oni powiedzieli: Pomimo tego, że mecz będzie rozgrywany z Ukrainy, Gareth Southgate spodziewa się jeszcze silniejszej proukraińskiej atmosfery. A Konferencja prasowa przed meczemPowiedział: „Wiemy, że są tu tysiące Ukraińców. Spodziewamy się entuzjastycznego tłumu, ale jesteśmy tu, aby wygrać mecz, więc dla nas chodzi o kontrolowanie emocji i skupienie się na pracy”.
Na dwóch zdjęciach:
Dobre zdjęcia(c) Obrazy Getty’ego
Duży obraz: Pomimo wszystkich emocji związanych z sobotnim meczem Anglia wie, że ma przed sobą zadanie do wykonania. Zwycięstwo niemal zapewniłoby im miejsce na Mistrzostwach Europy latem przyszłego roku. Jeśli pokonają Ukrainę, Włochy zakwalifikują się do turnieju, jeśli we wtorek pokonają Ukrainę, a Macedonia Północna nie wygra żadnego z dwóch meczów z Włochami i Maltą.
Co dalej z Anglią?? Będą musieli odłożyć na bok emocje, gdy w sobotni wieczór zmierzą się z Ukrainą.
„Przyjazny praktyk podróży. Miłośnik jedzenia. Bezkompromisowy rozwiązywacz problemów. Komunikator”.
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com