19 marca, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Chiny zmagają się z infekcją COVID po złagodzeniu kontroli

Chiny zmagają się z infekcją COVID po złagodzeniu kontroli

PEKIN (AP) – W piątek w szkołach i firmach w regionach w całych Chinach zgłoszono falę przypadków COVID-19 po tym, jak rządząca Partia Komunistyczna złagodziła zasady antywirusowe. Próbując odwrócić pogłębiającą się recesję gospodarczą.

Chociaż oficjalne dane wykazały spadek liczby nowych przypadków, nie obejmowały one już dużej części populacji po tym, jak rząd w środę zakończył obowiązkowe testy dla wielu osób. Było to częścią szeroko zakrojonych zmian mających na celu stopniowe wychodzenie z obostrzeń „zero COVID”. Doprowadziło to do zamknięcia milionów ludzi w ich domach i wywołało protesty i wezwania do dymisji prezydenta Xi Jinpinga.

„Przychodzi bardzo mało osób, ponieważ jest zbyt wiele przypadków” – powiedziała Zhang Zuibing, kelnerka w pekińskiej restauracji. „Kraj właśnie się otworzył. Pierwszy miesiąc lub dwa z pewnością będą niebezpieczne. Nikt jeszcze nie jest do tego przyzwyczajony.”

W innych miastach użytkownicy mediów społecznościowych powiedzieli, że współpracownicy lub koledzy z klasy są chorzy, a niektóre firmy zostały zamknięte z powodu braku personelu. Z tych relacji, z których wielu nie można było niezależnie potwierdzić, nie wynikało jasno, o ile wyższa może być całkowita liczba przypadków niż oficjalna liczba.

Połowa pracowników firmy została zwolniona z powodu choroby, ale nadal nie pozwalają nam wszystkim zostać w domu” – czytamy w poście podpisanym przez Tunnel Mouth na popularnej platformie Sina Weibo. Pytania wysłane przez konto, z którego wynika, że ​​użytkownik jest w Pekin.

Raporty odzwierciedlają doświadczenia Stanów Zjednoczonych, Europy i innych krajów, które ucierpiały z powodu epidemii podczas próby przywrócenia biznesu. Stanowią one jednak wyraźną zmianę dla Chin, gdzie „Zero COVID”, którego celem jest izolowanie każdego przypadku, zakłóciło codzienne życie i obniżyło aktywność gospodarczą, ale obniżyło wskaźniki infekcji.

Rząd Xi rozpoczął łagodzenie ograniczeń 11 listopada po tym, jak obiecał obniżyć koszty i ograniczyć zakłócenia. Import spadł o 10,9% w porównaniu z rokiem ubiegłym w listopadzie, co jest oznaką słabszego popytu. Sprzedaż samochodów spadła w październiku o 26,5 proc.

READ  Bedlam na izraelskim lotnisku Ben Gurion po tym, jak pasażerowie przeszli z niewybuchami

„Złagodzenie kontroli COVID doprowadzi do większego wybuchu choroby” – napisali w raporcie Neil Thomas i Laura Glodman z Eurasia Group. „Ale jest mało prawdopodobne, aby Pekin powrócił do powszechnych blokad, które doprowadziły gospodarkę do zawrotu głowy na początku tego roku”.

Zmiany sugerują, że partia rządząca łagodzi swój cel, jakim jest zapobieganie przenoszeniu wirusa, podstawa „zerowego COVID”, ale urzędnicy twierdzą, że strategia pozostaje na swoim miejscu.

Eksperci ds. zdrowia publicznego i ekonomiści twierdzą, że ograniczenia prawdopodobnie powinny obowiązywać co najmniej do połowy 2023 r. Miliony seniorów muszą zostać zaszczepione, co zajmie miesiące, a szpitale muszą zostać wzmocnione, aby poradzić sobie z gwałtownym wzrostem zachorowań . Urzędnicy ogłosili kampanię szczepień w zeszłym tygodniu.

W piątek rząd zgłosił 16 797 nowych przypadków, w tym 13 160 bez objawów. To mniej niż jedna piąta w porównaniu z poprzednim dniem i mniej niż połowa dziennego szczytu z zeszłego tygodnia powyżej 40 000.

W środę ogłoszono kolejne zmiany Pozwalanie osobom z łagodnymi przypadkami COVID-19 na izolację w domu zamiast pójścia do centrum kwarantanny, na które niektórzy narzekali, jest przepełnione i niehigieniczne. Adres, który jest bardzo irytujący dla publiczności.

Zniesiono również wymóg, aby pasażerowie metra, kupujący w supermarketach i inni mieli negatywny wynik testu na obecność wirusa, chociaż nadal jest to wymagane w szkołach i szpitalach.

W poście „Where Dreams Begin Under the Starlight” użytkownika z Dazhou, miasta w południowo-zachodniej prowincji Syczuan, napisano, że wszyscy oprócz pięciu uczniów w 46-osobowej klasie szkoły publicznej zostali zarażeni.

„To naprawdę niesamowite, że szkoła nalega, aby uczniowie chodzili do szkoły” – napisał użytkownik. Użytkownik, z którym skontaktowano się za pośrednictwem konta, odmówił podania nazwiska lub innych danych.

Wymóg testowania setek milionów ludzi raz dziennie w niektórych obszarach w ciągu ostatnich dwóch lat pomógł rządowi złapać bezobjawowe infekcje. Zakończenie tego podejścia zmniejsza koszty monitorowania pracowników i klientów w biurach, sklepach i innych firmach. Zwiększa to jednak ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa.

READ  Rosja przyznaje, że Putin ułaskawił skazanych, aby mogli dołączyć do Wagnera na Ukrainie

Zmiany wprowadzone w tym tygodniu są następstwem protestów, które wybuchły 25 listopada w Szanghaju, Pekinie i innych miastach przeciwko ludzkim kosztom „Zero COVID”.

Nie jest jasne, czy którakolwiek ze zmian była odpowiedzią na protesty, które ucichły po ataku bezpieczeństwa.

Biuro Polityczne partii rządzącej oświadczyło w środę, że stabilizacja słabego wzrostu gospodarczego jest priorytetem, chociaż przywódcy powiedzieli, że od lokalnych urzędników nadal oczekuje się ochrony społeczeństwa.

„Ponowne skupienie się na wzroście i wyjściu z zerowej COVID-19 jest oczywiste z najwyższego szczebla” – napisali w raporcie Larry Ho i Yuexiao Zhang z Macquarie Group, australijskiego banku. Ostrzegają jednak, że „niepewność pozostaje wysoka”, w tym „jak destrukcyjne może być wyjście z zerowej COVID-19”.

Przywódcy partii przestali mówić o oficjalnym rocznym celu wzrostu na poziomie 5,5% po tym, jak gospodarka skurczyła się o 2,6% w stosunku do poprzedniego kwartału w ciągu trzech miesięcy kończących się w czerwcu. Było to po zamknięciu Szanghaju i innych ośrodków przemysłowych na okres do dwóch miesięcy w celu zwalczania wybuchu epidemii.

Prywatni ekonomiści obniżyli swoje prognozy rocznego wzrostu do mniej niż 3%, co stanowiłoby mniej niż połowę zeszłorocznych 8,1% i jeden z najsłabszych od dziesięcioleci.

Posty w mediach społecznościowych wskazywały, że w niektórych miastach mogą wystąpić ogniska, które nie znalazły odzwierciedlenia w oficjalnych liczbach.

Posty datowane w czwartek od 18 osób, które twierdziły, że przebywają w Baoding, 11-milionowym mieście na południowy zachód od Pekinu, powiedziały, że uzyskały pozytywny wynik testu na artykuły gospodarstwa domowego lub miały gorączkę, ból gardła i ból głowy. Tymczasem władze miasta Baoding nie zgłosiły żadnych nowych przypadków od wtorku.

Apteki zostały zaatakowane przez klientów, którzy kupili leki na ból gardła i głowy po tym, jak zniesiono przepisy zobowiązujące farmaceutów do zgłaszania takich zakupów, co wzbudziło obawy, że klient może zostać poddany kwarantannie.

READ  Rishi Sunak wyklucza szwajcarską umowę handlową z Unią Europejską

Również w piątek regulator rynku ogłosił, że ceny niektórych leków, w tym Lianhua Qingwen, tradycyjnego leku na grypę, wzrosły nawet o 500% w ciągu ostatniego miesiąca. Powiedział, że sprzedawcy mogą zostać ukarani za żłobienie cen.

Kolejki tworzyły się poza szpitalami, chociaż nie było jasne, ile osób chciało leczyć objawy COVID-19.

Według kobiety, która tam odebrała telefon i podała tylko swoje nazwisko, ludzie czekali od czterech do pięciu godzin, aby dostać się do kliniki leczenia gorączki w szpitalu Chaoyang w Pekinie. Powiedziała, że ​​​​nie jest wymagany żaden test na obecność wirusa, ale pacjenci musieli pokazać aplikację „kod zdrowia” na smartfonie, która śledzi status szczepień i czy byli w obszarach uznanych za zagrożone.

Hongkong, który wdraża własną strategię antywirusową, odnotował podobny wzrost liczby przypadków, ponieważ miasto w południowych Chinach próbuje ożywić swoją schorowaną gospodarkę, łagodząc ograniczenia w podróżowaniu oraz godziny otwarcia restauracji i barów.

Hongkong zgłosił 75 000 nowych przypadków w ciągu ostatniego tygodnia, co oznacza wzrost o około 25% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Nie obejmuje to jednak nieznanej liczby osób, które pozostają w domu z objawami COVID-19 i nigdy nie zgłaszają tego rządowi.

___

Asystent prasowy Associated Press w Kantonie w Chinach, badacz Yu Ping w Pekinie oraz pisarze Associated Press Canice Leung w Hongkongu i Dak Kang w Pekinie przyczynili się do powstania tego raportu.