28 września, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Bramki Baumgartnera i Arnautovicia prowadzą Austrię do Polski-Telangany

Bramki Baumgartnera i Arnautovicia prowadzą Austrię do Polski-Telangany

Austria została nagrodzona za pozytywny start w ciągu dziesięciu minut przez Lewandowskiego, który od lat zahipnotyzował Niemcy, zaczynając od ławki rezerwowych, reprezentując giganta Bundesligi Bayern Monachium.

Aktualizacja – 22 czerwca 2024, 09:07




Berlin: Gole Christopha Baumgartnera i Marko Arnautovica w drugiej połowie pomogły Austrii pokonać 3:1 silną polską drużynę prowadzoną przez legendarnego napastnika Roberta Lewandowskiego.

Strajk Baumgartnera i konwersja rzutu karnego Arnautovicia wystarczyły, aby zapewnić Austrii pierwsze zwycięstwo na Euro 2024, uciszając liczną polską publiczność w Berlinie. Obie drużyny przegrały swoje mecze otwarcia – Polska pokonała Holandię 1:2, a Francja Austrię 1:0.


Austria została nagrodzona za pozytywny start Lewandowskim, który od lat zahipnotyzował Niemcy, reprezentując giganta Bundesligi, Bayern Monachium, zaczynając od ławki rezerwowych i w ciągu dziesięciu minut.

Kernot Trauner, jeden z dwóch środkowych obrońców wprowadzonych do początkowego składu meczu, głową dośrodkował Philippe’a Mwena, minął Wojciecha Szczęsnego na jego bliskim słupku i dał Austrii prowadzenie 1: 0. Nikola Zalewski nie trafił w bramkę z dobrej pozycji w 18. minucie, ale Polska znalazła swój limit w kwadransie, kiedy Krzysztof Piątek po raz pierwszy odbił piłkę po zablokowanym strzale Jana Bednarka.

Przed przerwą Marcel Sabitzer miał dwie celne interwencje, a Patrick Bentz obronił po celnym rzucie wolnym Piotra Zielińskiego. Jednak ponieważ obie strony potrzebowały zwycięstwa, Polska wprowadziła wówczas Lewandowskiego, ponieważ obaj trenerzy dokonali znacznych zmian w drugiej połowie.

Austria jednak grzmiała polskiego talizmana Baumgartnera, który w 67 minucie źle trzymał Szczęsnego i ukradł uderzenie z krawędzi pola karnego. Patrik Wimmer miał szansę dokończyć bramkę, ale Szczęsny nie trafił w 75. minucie, ale bramkarz powalił Sabitzera i następnie strzelił gola, a Arnautovic wykorzystał rzut karny.

Zwycięstwo zapewniło Austrii możliwość zakwalifikowania się do kolejnego etapu z tej samej grupy, co Holandia i Francja.

READ  Polskie telewizje mierzą się z rezystorem DVB-T2