WARSZAWA – Urzędnicy ds. zdrowia zwierząt w Polsce potwierdzili wybuch epidemii afrykańskiej świńskiej grypy (ASF) w trzech nowych prowincjach w 2021 r., wynika z raportu Służby Rolnictwa Zagranicznego Departamentu Rolnictwa USA (FAS). Często zdarzały się wcześniej potwierdzone przypadki w gospodarstwach na obszarach już wymienionych jako wdrażające specjalne środki kontroli dla ASF.
Do tej pory w 2021 r. trzy nowe województwa, małopolskie, łódzkie i świętokrzyskie, wdrożyły przepisy dotyczące ASF ze względu na wykrywanie wirusów w fermach trzody chlewnej. Urzędnicy weterynaryjni wdrożyli wszystkie zalecane protokoły kontroli i kontroli choroby poprzez ustanowienie stref bezpieczeństwa i nadzoru wokół i na fermach.
Od 1 stycznia do 29 października Główny Lekarz Weterynarii (CVO) oficjalnie potwierdził 119 ognisk ASF na fermach trzody chlewnej i 2278 przypadków wśród dzików, z których 69% znajduje się w zachodnich prowincjach graniczących z Niemcami.
Raport mówi, że najbardziej ucierpiały małe gospodarstwa rolne. Służba weterynaryjna zauważyła, że „trzymanie świń w małych domach, intensywne prace terenowe i migracje ludzi” to czynniki zwiększające ryzyko infekcji.
COV odnotował 55 erupcji na Podkarpaciu i 18 erupcji w województwach warmińsko-mazurskim we wschodniej Polsce. Województwo podkarpackie w południowo-wschodniej Polsce charakteryzuje się drobnymi gospodarstwami rolnymi. Według regionalnego lekarza weterynarii w Krośnie, do końca września prawie 7 000 z 44 000 zwierząt trzymanych na Podkarpaciu zostało usuniętych, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się ASF.
„Jak zauważył CVO, do 2021 r. choroba w dużej mierze dotknie gospodarstwa drobnych rolników, które na ogół wdrażają minimalne środki bezpieczeństwa biologicznego” – napisano w oświadczeniu FAS. „Według oficjalnych danych 57,1% ognisk w 2021 r. odnotowano w gospodarstwach do 50 świń, podczas gdy duże gospodarstwa z ponad 1000 świń stanowią tylko 5,9% wszystkich ognisk.
„Do 2020 r. 7,8 procent ognisk ASF miało miejsce w gospodarstwach hodujących 1000 świń” – czytamy w raporcie. „Ponadto w 2020 r. zabito łącznie 57 000 świń w 103 ogniskach ASF, podczas gdy w 2021 r. do tej pory w 119 wybuchach ASF zabito łącznie 41 500 świń”.
Przypadki ASF u świń zwykle wzrastają w miesiącach letnich, ale ponieważ CVO potwierdził znaczną liczbę przypadków we wrześniu i październiku, CVO stwierdził, że wirus utrzymywał się przez długi czas w gospodarstwach.
„Miesięczne wskaźniki ASF wśród dzików wskazują na sezonowe wykrywanie wirusa, osiągając szczyt w miesiącach zimowych, w przeciwieństwie do ognisk ASF na farmach” – zauważył FAS. „W pierwszych dziewięciu miesiącach 2021 r. było o 31% mniej przypadków ASF u dzików niż w tym samym okresie w 2020 r.”
Według CVO intensywne polowania i kłusownictwo na tuszach dzików w Polsce zostało wstrzymane w zeszłym roku z powodu ograniczeń rządu 19, ale kampania 2021 była bardzo udana. Jednak liczba dzików jest wysoka i „poważne strzelaniny zdrowotne” muszą nadal zdobywać kontrolę nad wirusem.
„Przyjazny praktyk podróży. Miłośnik jedzenia. Bezkompromisowy rozwiązywacz problemów. Komunikator”.
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com