20 czerwca, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Amerykańskie molo pomocy humanitarnej w pobliżu Gazy przestaje działać po raz trzeci w ciągu miesiąca

Amerykańskie molo pomocy humanitarnej w pobliżu Gazy przestaje działać po raz trzeci w ciągu miesiąca

Republikanie są sceptyczni co do wartego 230 milionów dolarów projektu, który obejmuje 1000 żołnierzy.

Według urzędnika wojsko amerykańskie planuje zawiesić w piątek operacje w tymczasowym doku w Gazie i tymczasowo przenieść konstrukcję do izraelskiego portu, aby stawić czoła pełnemu morzu i silnym falom, które mają uderzyć w ten region w nadchodzących dniach.

To już trzeci raz w ciągu miesiąca, kiedy budynek uznano za nienadający się do użytku ze względu na pogodę, i stanowi to ostatnią porażkę ambitnego projektu humanitarnego o wartości 230 milionów dolarów, w którym bierze udział 1000 żołnierzy amerykańskich.

„Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby odnieść sukces” – powiedział urzędnik.

Trudności pojawiają się, gdy Stanom Zjednoczonym kończy się czas na wykorzystanie pirsu, którego projekt początkowo miał trwać 90 dni i który prawdopodobnie utraci zdolność do transportu pomocy pod koniec sierpnia, kiedy poziom mórz podniesie się, a sztormy staną się częstsze. To zmusiłoby urzędników wojskowych do jego porzucenia.

READ  Rosyjski bank centralny ostrzega przed „powszechną strukturalną” zmianą gospodarczą

Do tej pory przez molo dostarczono ponad 2500 ton pomocy humanitarnej. Urzędnicy amerykańscy przyznali jednak, że znaczna część tej pomocy nie dotarła do punktów dystrybucji.

Organizacja Narodów Zjednoczonych oświadczyła, że ​​w zeszłym tygodniu całkowicie wstrzymała dostawy pomocy ze względu na pobliskie izraelskie operacje wojskowe, które wzbudziły obawy dotyczące bezpieczeństwa. Organizacja Narodów Zjednoczonych nie określiła, kiedy dystrybucja będzie mogła zostać wznowiona.

CNN jako pierwsza poinformowała o planach amerykańskiej armii przeniesienia w piątek doku do Aszdodu. Będzie to już druga zmiana lokalizacji molo ze względu na pogodę. Za pierwszym razem molo się zawaliło i trzeba było je naprawić. Tym razem molo zostało przeniesione na wszelki wypadek, aby zapobiec zawaleniu się tymczasowego pływającego molo podczas złej pogody.

Skalisty początek rozgniewał republikańskich krytyków, którzy opisali dok jako niepraktyczne przedsięwzięcie polityczne, a nie poważny program pomocy zagranicznej.

„Jak dotąd jedynym osiągnięciem były zwiększone koszty i ryzyko w przypadku 1000 rozmieszczonych żołnierzy amerykańskich” – oznajmił na Twitterze senator Roger Wicker z Mississippi, czołowy republikanin w Senackiej Komisji ds. Służb Zbrojnych.

Republikański republikanin Mike Rogers z Alabamy, który przewodniczy Komisji Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów, nazwał w tym tygodniu projekt „nieodpowiedzialnym eksperymentem dokowym”, który powinien zostać „natychmiast zakończony przed wystąpieniem katastrofy”.

Powołując się na trzech członków służby, którzy odnieśli obrażenia podczas pracy na molo, a także uszkodzone statki wojskowe, które osiadły na mieliźnie, Rogers nazwał to stratą pieniędzy i „wstydem dla administracji”.

Dodał w oświadczeniu: „Ta operacja zakończyła się niepowodzeniem i nie miała podstaw w rzeczywistości”.