16 listopada, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Odkrycie „potrójnej gwiazdy” wstrząsa teoriami ewolucji gwiazd

Odkrycie „potrójnej gwiazdy” wstrząsa teoriami ewolucji gwiazd

Naukowcy dokonali przełomowego odkrycia, sugerując, że masywne gwiazdy Be, znane ze swoich charakterystycznych dysków gazowych, są prawdopodobnie częścią układów potrójnych gwiazd, a nie układów podwójnych, jak wcześniej sądzono. Odkrycie to, oparte na danych z satelity Gaia, podważa istniejące teorie powstawania gwiazd i ma ważne implikacje dla zrozumienia szerszych zjawisk astronomicznych, takich jak czarne dziury, gwiazdy neutronowe i fale grawitacyjne.

Pionierskie badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Leeds sugeruje, że gwiazdy Be są częścią układów potrójnych, a nie układów podwójnych, jak wcześniej sądzono. Wynik ten, uzyskany na podstawie danych satelitarnych Gaia, podważa tradycyjne teorie powstawania gwiazd i może mieć wpływ na naszą wiedzę o czarnych dziurach, gwiazdach neutronowych i gwiazdach neutronowych. Fale grawitacyjne.

Nowe, przełomowe odkrycie dokonane przez naukowców z Uniwersytetu w Leeds może zmienić sposób, w jaki astronomowie rozumieją niektóre z największych i najczęstszych gwiazd we wszechświecie.

Badania przeprowadzone przez doktoranta Jonathana Dodda i profesora René Odemeyera z Wydziału Fizyki i Astronomii uniwersytetu wskazują na nowe, ciekawe dowody na to, że masywne gwiazdy Be – o których do tej pory sądzono, że występują w gwiazdach podwójnych – mogą w rzeczywistości być „potrójne”.

To niezwykłe odkrycie może zrewolucjonizować nasze rozumienie obiektów – podzbioru gwiazd B – które stanowią ważne „poligon doświadczalny” do opracowywania teorii na temat ogólnej ewolucji gwiazd.

Ilustracja HR 6819

Wrażenie artysty składa się z gwiazdy okrążonej dyskiem (gwiazda „wampiryczna”; pierwszy plan) i gwiazdy towarzyszącej pozbawionej zewnętrznych części (tło). Źródło: ISO/L. Kalada

Natura Bądź Gwiazdami

Gwiazdy otoczone są wyraźnym dyskiem gazowym – przypominającym pierścienie Saturn W naszym Układzie Słonecznym. Chociaż gwiazdy Be są znane od około 150 lat – po raz pierwszy zostały zidentyfikowane przez słynnego włoskiego astronoma Angelo Cecchiego w 1866 roku – do tej pory nikt nie wiedział, jak powstały.

Dotychczasowi astronomowie byli zgodni co do tego, że dyski powstają w wyniku szybkiej rotacji gwiazd Be, co samo w sobie może być spowodowane interakcją gwiazdy z inną gwiazdą w układzie podwójnym.

Astralny wampir

Wizja artystyczna przedstawiająca gwiazdę wampirów (po lewej) kradnącą przedmioty swojej ofierze. Źródło: iso/m. Kornmesser/SE de Mink

Wykrywanie układów potrójnych

„Najlepszym punktem odniesienia jest to, że jeśli oglądałeś Gwiezdne Wojny, istnieją planety, które mają dwa słońca” – powiedział Dodd, autor artykułu.

Jednak teraz, analizując dane z satelity Gaia Europejskiej Agencji Kosmicznej, naukowcy twierdzą, że znaleźli dowody na to, że gwiazdy te faktycznie istnieją w układach potrójnych – z trzema obiektami oddziałującymi na siebie, a nie tylko dwoma.

Dodd dodał: „Obserwowaliśmy sposób, w jaki gwiazdy poruszają się po nocnym niebie, w dłuższych okresach, takich jak 10 lat, i krótszych, około sześciu miesięcy. Jeśli gwiazda porusza się po linii prostej, wiemy, że jest tylko jedna gwiazda, ale jeśli jest więcej niż jedna gwiazda, widzimy lekkie wahanie lub w najlepszym wypadku wir.

„Zastosowaliśmy to do dwóch grup gwiazd, którym się przyglądamy – gwiazd B i gwiazd Be – i co mylące, odkryliśmy, że początkowo gwiazdy Be wydają się mieć mniejszą liczbę towarzyszy niż gwiazdy B. Jest to interesujące, ponieważ oczekiwać, że będą mieli wyższą stawkę.

Jednak główny badacz, profesor Odemeyer, powiedział: „Fakt, że ich nie widzimy, może wynikać z tego, że są teraz zbyt słabe, aby je wykryć”.

Transfer masowy

Następnie badacze przyjrzeli się innemu zestawowi danych, szukając odległych gwiazd towarzyszących, i odkryli, że przy tych większych odległościach częstość występowania gwiazd towarzyszących jest bardzo podobna w przypadku gwiazd B i Be.

Na tej podstawie udało im się wywnioskować, że w wielu przypadkach pojawia się trzecia gwiazda, zmuszając towarzysza bliżej gwiazdy Be — na tyle blisko, że masa może zostać przeniesiona z jednej gwiazdy na drugą i utworzyć odrębny dysk gwiezdny Be. To może również wyjaśniać, dlaczego nie widujemy już tych towarzyszy; Stała się zbyt mała i słaba, aby można ją było wykryć, gdy „wampiryczna” gwiazda Be pochłonęła większość jej masy.

Szerszy wpływ astronomiczny

Odkrycie to może mieć ogromne implikacje dla innych dziedzin astronomii, w tym naszego zrozumienia czarnych dziur, gwiazd neutronowych i źródeł fal grawitacyjnych.

Profesor Odemeijer powiedział: „W fizyce dzieje się obecnie rewolucja wokół fal grawitacyjnych. Obserwujemy te fale grawitacyjne dopiero od kilku lat i wykazano, że są one spowodowane łączeniem się czarnych dziur.

„Wiemy, że te tajemnicze obiekty – czarne dziury i gwiazdy neutronowe – istnieją, ale niewiele wiemy o gwiazdach, którymi się staną. Nasze odkrycia dostarczają wskazówki do zrozumienia źródeł tych fal grawitacyjnych.

Dodał: „W ciągu ostatniej dekady astronomowie odkryli, że układ podwójny jest bardzo ważnym elementem ewolucji gwiazd. Obecnie zmierzamy bardziej w stronę poglądu, że jest to bardziej skomplikowane i że należy wziąć pod uwagę potrójne gwiazdy.

„W rzeczywistości trójki stały się nowymi dwójkami” – powiedział Odemeijer.

Odniesienie: „Gaja „Odmienność w układzie podwójnym gwiazd B i Be ujawniona w małych skalach: dowód na transfer masy powodujący zjawisko Be” Jonathan M. Dowd, Rene D. Odemeijer, Isaac C. Radley, Miguel Feuc i Abigail J. Frost, 12 października 2023, Miesięczne powiadomienia Królewskiego Towarzystwa Astronomicznego.
doi: 10.1093/mnras/stad3105

W skład zespołu stojącego za odkryciem wchodzą doktorant Dodd i profesor O’Demeyer z Leeds, a także doktorant Uniwersytetu w Leeds Isaac Radley i dwóch byłych pracowników akademickich z Leeds, dr Miguel Fiock z Obserwatorium ALMA w Chile i dr Abigail Frost z Obserwatorium Europejskiego. Obserwatorium Południowe w Chile. Zespół otrzymał fundusze od Rady ds. Obiektów Naukowych i Technologicznych (STFC).

READ  Naukowcy odkryli w głębi Ziemi „fabrykę diamentów”